Holandia: Obywatel Grecji wśród ofiar zawalenia się budynku w Hadze
Zaangażowanie Grecji jest niestety powiązane z tragedią, która wydarzyła się we wczesnych godzinach porannych w ubiegłą sobotę, w budynku mieszkalnym podczas identyfikacji ciał, był on obywatelem Grecji.
Członkowie rodziny zidentyfikowali mężczyznę jako Vikela Kamberai, inżyniera budownictwa narodowości greckiej i albańskiej, który mieszka w Holandii od sierpnia 2022 r. Przed wyemigrowaniem do Holandii mieszkał w Grecji od siódmego roku życia. Według krewnych miał zamiar zabrać do Hagi rodzinę, która nadal mieszka w Atenach. Pozostawił żonę Marię i trójkę dzieci, dwóch chłopców w wieku 10 lat i siedmiu miesięcy oraz sześcioletnią dziewczynkę.
Grecki inżynier, ojciec trójki dzieci zabitych w katastrofie w Hadze, „był zakochany w Holandii”
— NL Times (@NL_Times)
Osoby stojące za śmiercionośną eksplozją aresztowały trzech podejrzanych, którzy są przetrzymywani w restrykcyjnych warunkach. BBC podało, że pozwolono im jedynie porozmawiać z prawnikami i oczekuje się, że staną przed sądem jeszcze w tym tygodniu.
Władze poinformowały również, że przejęły kilka samochodów, dając do zrozumienia, że nie wykluczają dalszych aresztowań podejrzanych.
Jak podkreślali, otrzymali informację o samochodzie, który po eksplozji widziano, jak szybko odjeżdżał z miejsca zdarzenia.
Policja nie zna jeszcze przyczyn wybuchu, ale w niedzielę prokurator generalna powiedziała reporterom, że istnieją przesłanki – których nie podała szczegółowo – że był to czyn przestępczy.
Przedsiębiorstwo gazownicze Stedin powiedział holenderskiej agencji prasowej ANP, że nic nie wskazuje na to, że eksplozja była spowodowana wyciekiem gazu.
Z ruin zawalonego budynku ratownicy wydobyli sześć ciał. Cztery osoby są nadal hospitalizowane, dwie z nich są w poważnym stanie. Trzy zabite osoby to członkowie tej samej rodziny: mężczyzna i kobieta w wieku odpowiednio 45 i 41 lat oraz ich 17-letnia córka. Z tej rodziny ocalał jedynie ośmioletni chłopiec. Pozostałe trzy ofiary to mężczyźni w wieku 31, 44 i 63 lat.
Zebrano prawie 600 000 euro na pomoc ofiarom eksplozji.
Ratownicy odwołali poszukiwania ofiar w poniedziałek wieczorem, kilka godzin po znalezieniu pod gruzami szóstego ciała.