Hiszpański turysta zginął zaatakowany przez słonia w Tajlandii
Straszna tragedia, która wydarzyła się w ten piątek w Tajlandii, całkowicie rozdarła serce rodziny z Oviedo. Młoda kobieta z Valladolid, dziewczyna 23-letniego mężczyzny z Oviedo, Zmarła dziś rano w azjatyckim kraju po ataku słonia w ośrodku dla turystów gruboskórnych. z wyspy Yao Ya. Według wersji tajskiej policji 22-letnia dziewczyna kąpała słonia – co jest popularnym zajęciem turystów w Tajlandii – gdy ten wbił w niego kieł. Obrażenia powstałe w wyniku ataku spowodowały jego śmierć wkrótce po wydarzeniach w ośrodku „Koh Yao Elephant Care”.
Zmarła młoda kobieta Korzystał ze stypendium na Tajwanie w ramach studiów z zakresu prawa i stosunków międzynarodowych na Uniwersytecie Nawarry. Mężczyzna z Oviedo, były uczeń szkoły Los Robles, który robi karierę wojskową, spędzał z dziewczyną wakacje w azjatyckim kraju i nadal tam przebywa.
Mycie słoni lub kąpanie się z nimi to popularne zajęcia w niektórych ośrodkach rekreacyjnych w Tajlandii, gdzie gruboskóre biorą także udział w pokazach dla turystów. Większość incydentów ze słoniami ma miejsce zwykle w przypadku dzikich okazówktóre czasami przedostają się na obszary zamieszkane przez ludzi, w związku z utratą siedlisk przyrodniczych. W ciągu ostatnich 12 lat w wyniku ataków dzikich słoni zginęło 240 osób, w tym 39 ofiar śmiertelnych w 2024 r.
Kolejna tragedia w Tajlandii
To nie pierwszy raz, gdy tragedia, która wydarzyła się w Tajlandii, bezpośrednio dotyka Oviedo. W październiku ubiegłego roku Luis Sánchez z Oviedo i jego dziewczyna Ángela Agudo ulegli śmiertelnemu wypadkowi motocyklowemu, w wyniku którego 24-letnia młoda kobieta pochodząca z gminy Godelleta w Walencji została poważnie ranna. Młoda kobieta w wyniku silnego uderzenia złamała czaszkę i została przyjęta na OIOM szpitala na wyspie Ko Samui, gdzie przebywała przez ponad miesiąc w śpiączce farmakologicznej i z poważnym uszkodzeniem mózgu. Do dziś Ángela Agudo pozostaje w śpiączce w szpitalu w Walencji.
Rodzinie Angeli udało się w ciągu zaledwie kilku godzin zebrać za pośrednictwem sieci ponad 300 000 euro na rzecz tej sprawy oraz około 100 000 na koncie bankowym otwartym w celu opłacenia przelewu samolotem medycznym, przy czym rząd hiszpański nie współpracował.