Haitański premier Conille bez obrażeń w strzelaninie z gangiem
Garry Conille opuszczał placówkę w kontrolowanej przez gangi części stolicy Port-au-Prince, kiedy strzelcy otworzyli ogień z broni automatycznej, powiedział urzędnik pod warunkiem zachowania anonimowości.
Haitańskie gangi otworzyły w poniedziałek ogień w pobliżu szpitala, który w tym czasie odwiedzał tymczasowy premier Garry Conille. Ten ostatni uciekł bez szwanku, powiedziało źródło bliskie premierowi. TASR donosi na podstawie AFP.
Conille, w towarzystwie haitańskiej policji i członków kenijskich sił bezpieczeństwa wspieranych przez Organizację Narodów Zjednoczonych (ONZ), zdołał uciec z terenu bez obrażeń. Nie wiadomo, czy pozostałe osoby zostały ranne.
Budynek szpitala znajdował się pod kontrolą gangu od końca lutego do początku lipca, kiedy to został odbity dzięki operacji policyjnej. Gangi przestępcze kontrolują około 80 procent stolicy, a mieszkańcy twierdzą, że grożą im morderstwa, gwałty i porwania dla okupu.
Setki policjantów z Kenii zostało rozmieszczonych w stolicy Haiti w ramach międzynarodowych wysiłków na rzecz przywrócenia stabilności w kraju pogrążonym w politycznym, społecznym i gospodarczym chaosie.
Conille obiecał przywrócić władzę państwową. Objął on urząd w czerwcu w ramach rządu tymczasowego utworzonego po dymisji jego niepopularnego poprzednika, Ariela Henry’ego.