„Głupota” potwierdzona w Niemczech: Scholz jest kandydatem SPD w wyborach
Kanclerz wybrany jako kandydat socjaldemokratów w przedterminowych wyborach. Jeśli zostanie wybrany ponownie, będzie to duża niespodzianka.
Kanclerz Niemiec, Olaf Scholz, było formalnie wybrany w tę sobotę jako kandydat Partii Socjaldemokratycznej (SPD) do wcześniejsze wybory z 23 lutego.
600 delegatów, którzy wzięli udział w Kongresie Socjaldemokratycznym w Berlinie, wybrało Scholza przez a przeważająca większość, kom zaledwie pięć głosów przeciw.
Krótko wcześniej Scholz skrytykował blok chadecki i skrajną prawicę, pierwszą i drugą siłę w sondażach, która plasuje SPD dopiero na trzecim miejscu.
Kandydat rozpoczął swoje wystąpienie od a alarm o sytuacji w , gdzie daleko w prawo po nieudanych rozmowach pomiędzy pozostałymi partiami otrzymał zadanie utworzenia rządu.
„To druzgocące, nie możemy tego po prostu odnotować bez zrobienia czegokolwiek” – stwierdził Scholz, w sposób dorozumiany wskazując na niebezpieczeństwo, że faworyt sondaży, chadeka Friedrich Merz (CDU), może złamać obietnicę niewspółpracowania z Alternatywą dla Niemiec (AfD, skrajna prawica), biorąc pod uwagę, że w przewidywalny sposób nie będzie miała absolutnej większości do rządzenia.
„Istnieją siły, do których można się odwołać podżeganie i do dział jako model polityczny” – stwierdził, odnosząc się do AfD i podkreślił, że jednak „większość Niemiec o tym wie” i dlatego wspiera siły demokratyczne.
Scholz mówił o świecie, w którym jest taka sytuacja „bardzo poważny”, ze względu na wojnę na Ukrainie, wzrost prawicowego populizmu i nacjonalizmu, a także niepewność co do stosunków ze Stanami Zjednoczonymi po inauguracji Donalda Trumpa na prezydenta Ameryki Północnej 20 grudnia „Niemcy są na rozdrożu. Jeśli 23 lutego wybierzemy zły zjazd, obudzimy się w innym kraju” – stwierdził.
Scholz oskarżył swojego głównego rywala, konserwatystę Merz, chęci aplikowania „stare przepisy” i prowadzić politykę „za plecami” obywateli, stosując rygorystyczny program, który – ostrzegł – będzie oznaczać cięcia w opiece zdrowotnej i zagrożenie dla emerytur.
Póki SPD chce obniżyć podatki dla osób o niskich dochodach i obniżyć podatek VAT na żywnośćchadeks CDU zamierzają zaoferować ulgi podatkowe właśnie najbogatszym 10% obywateli – stwierdził kandydat socjaldemokratów. Dla Scholza Nie da się zapewnić dobrej przyszłości dzięki „korzyściom podatkowym dla milionerów”.
Ustępujący kanclerz przedstawił program swojej partii, zawierający propozycje ożywienia gospodarki, takie jak masowe inwestycje w infrastrukturę i energię odnawialną oraz zachęcanie do prywatnych inwestycji w kraju z tytułem „Made in Germany”, a wszystko to finansowane dzięki zmniejszeniu zadłużenia hamulec.
Ponadto obiecał zachować prace zagrożone ze względu na trudną sytuację gospodarczą, między innymi podnieść płacę minimalną o 15 euro i ustabilizować emerytury.
Na poziomie międzynarodowym Scholz powtórzył swoją politykę wsparcie dla Ukrainyobiecując po raz kolejny „zachować spokój” i działać z umiarem, aby nie doprowadzić do eskalacji konfliktu, i przypomniało niedawne wypowiedzi północnoamerykańskiego prezydenta-elekta Donalda Trumpa na temat Grenlandii, że zasada nienaruszalności granice „obowiązuje dla wszystkich”.
Nie jest to ulubione
Kanclerz, którego popularność spadła W ciągu trzech lat sprawowania urzędu – co oznaczało, że przez pewien czas sądzono, że jego partia wybierze w wyborach innego kandydata – miał też chwilę załamania samokrytyka.
„Może powinienem był zakończyć koalicję wcześniej” – przyznał Scholz, który w listopadzie wyrzucił liberałów FDP z trójstronnej koalicji (w skład której wchodzili także Zieloni), co przyspieszyło wezwanie do przedterminowych wyborów na siedem miesięcy przed terminem.
Kanclerz stwierdził, że pomimo wewnętrznych sporów starał się podtrzymać wezwanie do „odpowiedzialności”, uznając jednak, że „ Jedności nie można narzucić dekretem”.
Według sondażu INSA dla gazety opublikowanego w tę sobotę, SPD de Scholz by tylko uzyskał 16% głosów, za blokiem konserwatywnym CDU-CSU, dla kogo traci punkt 30%, i od AfD, za co otrzymuje dwa punkty 22%, podczas gdy Verdes pozostałby w 13%.
Rzeczywiście, kiedy w listopadzie pojawiła się – teraz potwierdzona – możliwość, że Olaf Scholz będzie kandydatem SPD w wyborach, od razu pojawiła się negatywna reakcja: „SPD zawsze miała szczególny talent do wchodzenia w duże problemy bez potrzeby. TO Chaotyczny wybór Olafa Scholza na kandydata SPD na kanclerza zajmuje szczególne miejsce w historii głupot samookaleczone konsekwencje niemieckiej socjaldemokracji”, Martin Greive, specjalista ds. polityki i ekonomii.