Gisèle Pelicot: poznaj główne punkty procesu dotyczącego seryjnego gwałtu
Dominique Pelicot został skazany na 20 lat więzienia za wielokrotne gwałty i werbowanie dziesiątek mężczyzn do molestowania jego ówczesnej żony Gisèle Pelicot.
Wszystkich 51 mężczyzn postawionych przed sądem uznano za winnych postawionych im zarzutów, co zakończyło sprawę masowego gwałtu, która zszokowała Francję i świat.
pomocy innym ofiarom przemocy seksualnej, została oklaskiwana przez jej zwolenników przed sądem w Awinionie we Francji. Niektórzy jednak są zszokowani faktem, że dziesiątki skazanych gwałcicieli nie otrzymały dłuższych wyroków.
Sprawdź główne punkty procesu:
- Dominik Pelicot: Były mąż Gisèle, pierwszy skazany. Uznano go za winnego nie tylko molestowania swojej ówczesnej żony, ale także tworzenia i rozpowszechniania zdjęć o charakterze seksualnym przedstawiających jego córkę Caroline i dwie inne kobiety, żony jego synów. Dominique był zgarbiony i płakał na sali sądowej. Będzie miał 10 dni na odwołanie się od decyzji; obrona wciąż nie wie, czy to zrobi;
- Wspólnicy: Gisèle Pelicot została odurzona przez swojego ówczesnego męża, a gdy była nieprzytomna, została zgwałcona ponad 200 razy przez kilkudziesięciu mężczyzn. Przemoc trwała ponad dekadę. Dominique korzystała z czatów internetowych, aby rekrutować nieznajomych do udziału w masowym gwałcie. Wszystkich 51 mężczyzn objętych procesem uznano za winnych: 50 gwałtów i jednego napaści na tle seksualnym;
- Jean-Pierre Marechal: wśród nich był 63-letni Jean-Pierre Marechal, uznany za winnego zgwałcenia i odurzenia własnej żony Cilia M. Podczas procesu Marechal oświadczył, że skopiował podręcznik Dominique’a Pelicota. Marechal został skazany na 12 lat więzienia – znacznie mniej niż 17 lat wnioskowanych przez prokuratorów;
- Krótsze zdania: Wyrok Marechala był pierwszym z wielu, który był mniej surowy niż wnioskował prokurator. Co najmniej pięciu mężczyzn uznanych za winnych gwałtu kwalifikowanego wyjdzie dziś na wolność, ponieważ niektórzy z nich odbyli już wyroki więzienia, a inni otrzymali wyroki w zawieszeniu. Na sali sądowej niektórzy wstrzymali oddech, gdy odczytano krótkie wyroki. W jednym przypadku Caroline Darian, córka Pelicota, wykrzyknęła: „To nie jest możliwe”;
- Powtarzający się przestępcy: Niektórzy ze skazanych gwałcicieli, którzy wielokrotnie przebywali w domu Pelicot, otrzymali dłuższe wyroki. Romain V., który sześciokrotnie pojawiał się na miejscu zdarzenia, został skazany na 15 lat więzienia. Charly A., który również poszedł sześciokrotnie, otrzymał 13 lat;
- Osoby wspierające ofiarę: Gisèle Pelicot została oklaskiwana przez dziesiątki kibiców zgromadzonych przed kortem. Jeden z nich trzymał transparent z napisem: „Wstyd zmienia strony”. Pelicot powtarzała tę mantrę przez cały proces, oświadczając, że to sprawcy przemocy seksualnej – a nie ofiary – powinni czuć wstyd.