Gaza: Izrael kontynuuje bombardowanie – Dziesiątki zabitych i nowych rannych w szpitalu
Nadzieje na tak upragnionego okazują się płonne. Pomimo nadziei, które zdawały się rosnąć w ubiegłą sobotę, że porozumienie o zawieszeniu broni zostanie osiągnięte, przemoc nadal trwa, a według ochrony ludności w palestyńskiej enklawie, zniszczonej po 14 miesiącach wojny, w ciągu ostatnich 24 godzin zginęło co najmniej 35 osób.
Podobnie jak dwie inne organizacje palestyńskie zasugerowały wczoraj, że osiągnięcie porozumienia w sprawie ogłoszenia rozejmu jest „bliższe niż kiedykolwiek”.
Zapora bombowa
Ale bitwy i bombardowania nie kończą się jeszcze w nadmorskiej enklawie, która w ciągu kilku godzin doznała serii bombardowań ze strony jego armii.
Jeden z nich w nocy z soboty na niedzielę wycelował w budynek szkoły, w której przebywali przesiedleńcy w mieście Gaza (na północy). Co najmniej osiem osób zginęło, w tym czworo dzieci – poinformowała AFP obrona cywilna.
Wczoraj rano mieszkańcy próbowali odzyskać przedmioty, które można było jeszcze wykorzystać pośród zakrwawionych gruzów w szkole Musa Ben Nusseir.
„Wszędzie ludzkie mięso”
„Obudziła nas głośna eksplozja i krzyki” – powiedział jeden z nich, Abu Ali al-Jamal. „Wszędzie znaleźliśmy rozczłonkowane kobiety i dzieci oraz ludzkie mięso”.
Izraelskie wojsko ogłosiło, że przeprowadziło „ukierunkowany atak na terrorystów Hamasu, którzy działali” w szkole „w celu przygotowania ataków terrorystycznych na wojska izraelskie i państwo Izrael”. Zapewnił, że podjął „wiele środków”, aby „zmniejszyć ryzyko trafienia ludności cywilnej”.
„Każdego dnia tracimy bliskich”
Według ochrony ludności w kolejnym ostrzale domu rodzinnego w Deir al-Bala (w centrum) zginęło 13 osób.
Owinięte w koce dwa ciała leżały na ziemi, a mieszkańcy przeszukiwali wrak w poszukiwaniu ocalałych.
„Każdego dnia tracimy bliskich” – powiedział Naim al-Ramlawi. „Modlę się do Boga, aby szybko uzgodniono zawieszenie broni i znaleziono rozwiązanie, abyśmy mogli żyć”.
Izraelskie wojsko oświadczyło, że obrał za cel „terrorystę” z Palestyńskiego Islamskiego Dżihadu, innego ruchu zbrojnego w Strefie Gazy, „w oparciu o zebrane informacje wywiadowcze”, dodając, że podana przez niego liczba ofiar śmiertelnych nie odpowiada informacjom, którymi dysponował.
Pracownicy poszukiwawczo-ratowniczy wspominali także o trzech „niezidentyfikowanych” ofiarach ostrzału w Rafah (na południu), a także czterech innych osobach w mieście Gaza w wyniku ataku drona, co potwierdziło źródło AFP w izraelskich służbach bezpieczeństwa.
Zeszłej nocy liczba ofiar wzrosła jeszcze bardziej: według ochrony ludności siedem osób zginęło w obozie dla uchodźców w Khan Younis (południe), gdzie izraelska armia stwierdziła, że celuje w „terrorystę Hamasu”.
Papież Franciszek po raz drugi w ciągu dwóch dni potępił „brutalność” zamachów bombowych w Strefie Gazy, pomimo protestów izraelskiej dyplomacji, która zarzucała mu „dwa standardy”.
„Myślę o bólu w Gazie, o tym, jak wiele brutalności, strzelanie do dzieci, bombardowania szkół i szpitali” – powiedział podczas niedzielnego przesłania.