Gaza Fundacji Humanitarnej Fundacji ds. Pomocy Humanitarnej w Strefie Gazy zrezygnowała
Jake Wood, dyrektor prywatnej organizacji Gaza Humanitarian Foundation (GHF) wspierany przez USA i Izrael, który miał zacząć zarządzać dystrybucją pomocy humanitarnej w Strefie Gazy w nadchodzących dniach, ogłosił w poniedziałek, że zrezygnował z jego biura. TASR donosi o tym w oparciu o raporty AFP i czasy Izraela (TOI).
Wood podkreślił, że był „dumny” z pracy wykonywanej pod jego kierownictwem, w tym opracowanie „pragmatycznego planu, który mógłby karmić głodującymi ludziami, radzić sobie z obawami dotyczącymi bezpieczeństwa dotyczącej przekierowania pomocy i uzupełnianie długoterminowej pracy organizacji pozarządowych w Gaza Strip”. Wykazano jednak, że nie można wdrożyć tego planu, stosując „humanitarne zasady ludzkości, neutralność, bezstronność i niezależność”.
Rezygnacja bez reakcji
Woods nie odpowiedział natychmiast na prośbę o oświadczenie. Przedstawiciele Izraela, Palestyny, USA i Organizacji Narodów Zjednoczonych nie skomentowali jeszcze jego rezygnacji.
Dopiero w zeszłym tygodniu GHF ogłosił, że wkrótce rozpocznie pracę na miejscu – przywróci logistykę, bezpieczeństwo i podejście, które straciły tradycyjne organizacje humanitarne.
GHF powstał na początku tego roku, kiedy Izrael próbował wprowadzić nowy mechanizm dystrybucji pomocy humanitarnej w Strefie Gazy, jednocześnie zapobiegając jej wejściu w ręce wojowniczej organizacji Hamas. Fundacja, która ma siedzibę w Genewie od lutego, obiecała dystrybuować około 300 milionów dawek żywności w pierwszych 90 dniach jej aktywności.
W bezpiecznych strefach humanitarnych dla cywilów miały zostać utworzone chronione centra dystrybucji, w których pomoc miała być dystrybuowana bezpośrednio do zespołu Gazy pod nadzorem niezależnych zespołów bezpieczeństwa. Projekt został opracowany przez armię izraelską, Secret Service Bet i wywiad wojskowy we współpracy z Amerykanami.
Krytyka współpracy
Jednak ONZ i międzynarodowe organizacje humanitarne, które dostarczają żywność do Gazy od początku wojny w Hamas, stwierdziły, że nie będą pracować z GHF, ponieważ jej uzbrojone dostawcy i powiązania z armią izraelską zagrażają kluczowym zasadom, w tym neutralności i narażają swoich pracowników na niebezpieczeństwo. Pojawiły się również pytania dotyczące finansowania GHF, które nie było przejrzyste.
Krytyka była również fakt, że centra dystrybucyjne miały być tworzone tylko na południu paska Gazy. Wood, były żeglarz i przedsiębiorca, próbował rozproszyć obawy, gdy ogłosił, że Izrael zgodził się w zeszłym tygodniu z wymogami GHF w celu zezwolenia na ustanowienie dodatkowych miejsc dystrybucji w enklawie i przywrócenie dystrybucji pomocy poprzez istniejące mechanizmy, dopóki GHF nie zacznie działać w terenie. Jednak z naruszeniem tego słowa izraelskiego premiera Benjamina Netanjahua, że w trzeciej fazie izraelskich operacji humanitarnych zostaną rozmieszczone na niewielkim obszarze na południu zespołu Gazy kontrolowanej przez armię izraelską.
Niejasna przyszłość
Zgodnie z TOI rezygnacja Wooda stanowi duży cios dla wysiłków Izraela o przywrócenie podaży pomocy humanitarnej dla zespołu Gazy według własnych warunków i nie jest jasne, czy GHF będzie w stanie kontynuować swoją działalność.