Ganso otwiera grę o spotkaniu z Neymarem i możliwe z powrotem do Santos
Z jednej strony Paulo Henrique Ganso. Z drugiej strony Neymar.
Mecz między Fluminense i Santos, w tę niedzielę (13), umieścił dwa wielkie nazwiska w brazylijskiej piłce nożnej, a przede wszystkim przyjaciół.
Po tym, jak najlepiej przyjął na boisku, Ganso otworzył grę o zjazdach z Neymarem i możliwym powrocie do Vili Belmiro.
„To zawsze wyjątkowe spotkanie. Naprawdę chciałem, abyśmy ponownie się ponownie grali, ale każda z nich broni ich strony. Dziękuję fanom i dostaliśmy spocone zwycięstwo, ale warto w tym mistrzostwach” – powiedział pomocnik Flu.
„Nadal mam (umowę) do końca roku. Musisz sprawdzić, czy prezydent będzie chciał odejść. Wszystko zależy. Musisz dużo mówić, jestem bardzo szczęśliwy i dziękuję za przywiązanie fanów Trikolor”, odpowiedział o możliwości powrotu.
Ukończenie Vila Belmiro, Ganso i Neymar wyszli na scenę krajową praktycznie razem.
W latach 2009–2012 świecili w Peixe, gdzie wygrali trzy Paulistas, jeden Libertadores, jeden i jeden Recopa z Ameryki Południowej. Partnerstwo później rozszerzyło się na zespół brazylijski.
Po opuszczeniu Santos Ganso bronił Sevilli i przed przybyciem do Fluminense w 2019 roku. W klubie Rio pomocnik odkrył swoją piłkę nożną i stał się idolem fanów. Obecna więź pomocnika z zespołem Laranjeras trwa do 31 grudnia 2025 r.
W ostatnich miesiącach Ganso przezwyciężył bezprecedensowe wyzwanie w swojej karierze.
Upicznik z zdiagnozowanym zapaleniem mięśnia sercowego, zapalenie w mięśniach sercowych w listopadzie 2024 r., Pomicznik odbywa się poza meczami od czterech miesięcy i powoli odzyskuje przestrzeń w zespole.
Zobacz inne odpowiedzi gęsi
Wróć do gier Fluminense
„Dzięki Bogu. Nie było łatwo być cztery miesiące bez robienia tego, co uwielbiam robić, co jest grą w piłkę nożną. Być w stanie wracać, stopniowo, ponieważ mistrzostwa ma absurdalne tempo i ewoluować każdego dnia”.
Marzysz o powrocie do Santos?
„W życiu wszystko jest bardzo szybko. Jestem bardzo wdzięczny Fluminense, tłumowi za przywiązanie. To praktycznie siedem lat. Muszę bardzo podziękować Fluminense za wszystko, co zrobili w moim życiu, ponieważ jestem tutaj, wiele dobrych rzeczy, które osiągnąłem. Życie idzie, może w przyszłości, ale jest to skomplikowane rozmowy, teraz, co się stanie”.