Gabriel Landsbergis i Andriy Sybiha zgadzają się pracować na rzecz zniesienia ograniczeń dla zachodniej broni

Ministrowie omówili tę kwestię w piątkowej rozmowie telefonicznej.

Zgodnie z oświadczeniem MSZ, przywódcy dyplomatyczni Litwy i Ukrainy zgodzili się nadal robić wszystko, co w ich mocy, aby pomoc wojskowa od zachodnich partnerów dotarła na Ukrainę tak szybko, jak to możliwe i aby wszelkie ograniczenia w jej wykorzystaniu zostały usunięte.

„Obrona Ukrainy przed agresorem Rosją jest jej podstawowym prawem, zapisanym w Karcie Narodów Zjednoczonych. Nie może być ona ograniczana przez to, jakiej broni można użyć i jak daleko od granic Ukrainy można ją rozmieścić” – cytuje Landsbergisa raport.

Podczas rozmowy podkreślił, że bezpieczeństwo Litwy i Europy jest bezpośrednio związane z bezpieczeństwem Ukrainy i że nadal będą podejmowane wszelkie wysiłki w celu zapewnienia zwycięstwa Ukrainy, a agresor Rosja zostanie „pokonany i powstrzymany na dobre”.

Ministrowie omówili również perspektywy wzmocnienia stosunków dwustronnych, sytuację na linii frontu oraz priorytety pomocy wojskowej i dyplomatycznej dla Ukrainy.

Do wtorku wieczorem kilku ukraińskich ministrów złożyło dymisje, w tym Oleksandr Kamyshyn, minister przemysłu strategicznego, Denys Malyshka, minister sprawiedliwości i Ruslan Strilets, minister środowiska i zasobów naturalnych.

W środę przewodniczący parlamentu Ruslan Stefanchuk ogłosił, że szef ukraińskiej służby dyplomatycznej D. Kuleba również podaje się do dymisji i został zastąpiony przez A. Sybiha, który był wiceministrem spraw zagranicznych.

D. Kuleba nie podał powodów swojej dymisji, ale był twarzą ukraińskiej dyplomacji w czasie wojny Rosji z jego krajem i najważniejszym z dymisjonowanych ministrów.

Do dymisji podali się także Vitaliy Koval, szef Funduszu Mienia Państwowego Ukrainy, wicepremierzy Iryna Vereshchuk i Olga Stefanishyna oraz Rostyslav Shurma, zastępca szefa kancelarii Volodymyra Zelenskiego, jednego z najważniejszych doradców prezydenta.

Landsbergis powiedział dziennikarzom w tym tygodniu, że zmiana ministrów mogła być spowodowana bardzo trudną sytuacją energetyczną Ukrainy, ograniczeniami w dostawach broni i brakiem nowych obietnic ze strony sojuszników.