Francis zmarł spokojnie i bez bólu lekarz wyjaśnił ostatnie chwile papieża
Papież Franciszek zmarł bez bólu i nie cierpiał z powodu ostatnich chwil swojego życia. Nie umarł z powodu problemów z oddychaniem, powiedział lekarz, który lekarz Sergio Alfieri powiedział w wywiadzie dla czwartkowego wydania Il Messagger. Jak przypomniał APA, Alfieri leczył papieża podczas ostatniego pobytu w rzymskiej klinice Agostin Gemelli, pisze Tasr.
W wywiadzie dla tego włoskiego codziennego Alfieri opisał, w jaki sposób skontaktował się z nim pieska Massimiliano Strappetti we wschodniej poniedziałku wczesnym rankiem, mówiąc, że papież nie czuje się dobrze.
Doktor przybył do domu św. Marty’ego, gdzie papież mieszkał przez cały okres jego pontyfikatu około 06:20 – 06:30. Francis nie był już w tym czasie świadomy, był w śpiączce i miał oczy otwarte. Doktor zbadał płuca stetoskopem, które były „czyste”.
Alfieri dodał, że papież nie miał duszności, nie było żadnych objawów, które mogłyby doprowadzić do kryzysu oddechowego, tak jak podczas ostatniego pobytu w szpitalu.
Według Alfieri wyniki radiologiczne z fatalnego dnia nie są dostępne, ponieważ papież zmarł w jego mieszkaniu, a nie w szpitalu. „Ale niezależnie od tego, czy było to krwawienie w mózgu, czy udar, z pewnością nie umarł z powodu problemów z oddychaniem” – potwierdził Alfieri, dodając, że papież nie odczuwał bólu przed śmiercią i nie cierpiał.
Watykan oficjalnie ogłosił, że przyczyną śmierci 88-letniego Františka była udar i nieodwracalne zawalenie się sercowo-naczyniowe. Według Alfieri wszelkie inne przypuszczenia na temat przyczyn śmierci papieża „nie są warte rozważenia”.
Sergio Alfieri traktował papieża Franciszka nie tylko podczas swojej ostatniej hospitalizacji, ale także działał w 2021 i 2023 r.. Alfieri był studentem Giovanni Battisto Dogliett, który był członkiem zespołu Francesco Cruciti, chirurga znanego z opieki medycznej Paul Paul II.
Papież Franciszek zmarł dzień po tym, jak przyznał błogosławieństwo Urbi et Orbi (miasto Rzym i świat) w niedzielę wielkanocną, a następnie został przeniesiony na plac Svatopter w Papamobile i pozdrowił z pielgrzymami.
Niecały miesiąc temu Francis został zwolniony ze szpitala Gemelli w Rzymie na leczenie domu w jego rezydencji w Watykanie.
Został hospitalizowany 14 lutego z zapaleniem oskrzeli, które później wyrosło na dwa zapalenie płuc. Leczeniem towarzyszyło kilka kryzysów oddechowych, w tym dwa, gdy życie papieża stało się w bezpośrednim zagrożeniu.