Firma zajmująca się ropociągami: Péter Szijjártó skarży się na doradcę prezydenta Ukrainy Podolyaka
Péter Szijjártó stwierdził, że Kijów złożył oficjalne oświadczenia w sprawie tranzytu przez ropociąg Przyjaźń innego doradcy niż Mychajło Podolyak.
Dotychczasowe oficjalne sygnały z Kijowa są całkowicie sprzeczne z oświadczeniem doradcy prezydenta Ukrainy Mychajło Podolyaka, który według doniesień prasowych zapowiedział, że jego kraj od przyszłego roku zaprzestanie zarówno eksploatacji ropociągu Przyjaźń, jak i tranzytu rosyjskiego gazu ziemnego. Węgierski minister spraw zagranicznych Péter Szijjártó powiedział to w piątek w Sankt Petersburgu, według agencji prasowej MTI.
Słowna strzelanina między Szijjártó i Podoljakiem
Szef węgierskiej dyplomacji dodał, że o oświadczeniu Podoljaka dowiedział się dopiero z prasy. „Oficjalne sygnały są całkowicie sprzeczne z jego oświadczeniem. Do tej pory Kijów informował nas wszystkimi oficjalnymi kanałami, że Ukraina wypełnia swoje zobowiązania umowne i zapewnia tranzyt ropy na Węgry i Słowację” – powiedział.
„Możemy brać pod uwagę tylko te oficjalne oświadczenia i nie chcemy komentować doniesień medialnych” – podkreślił.
Podolyak powiedział w piątek, że Ukraina zaprzestanie eksploatacji ropociągu „Przyjaźń”, który zaopatruje Węgry, Czechy i Słowację w rosyjską ropę, od 1 stycznia 2025 roku.
Według Podolyaka, zamykając linie i wykluczając rosyjskie nośniki energii, Moskwa straci swój najlepszy rynek zbytu. „Europa była niezawodnym i dobrym rynkiem, Rosjanie zarabiali na nim najwięcej. Wszyscy w Europie pracują teraz nad tym, aby Rosja nie odgrywała silnej roli na kontynencie” – dodał.