Ostatnie posty

Film „Gladiator II” „odwróci” historię Maximusa / Netflix przywraca Anyę Taylor-Joy do nowego serialu / Nowa gra „Mafia” oficjalnie ujawniona

Główny bohater filmu „Gladiator II” będzie miał „odwrotną” fabułę niż postać Maximusa grana przez Russella Crowe’a w oryginalnym filmie fabularnym, Netflix przekonał aktorkę „Gambitu Królowej” Anyę Taylor-Joy do zagrania w nowym serialu dla nich, podczas gdy w branży gier wideo tydzień przyniósł kilka nowości, w tym ujawnienie nowego tytułu „Mafia”. W weekendowym Nerd Alercie przeczytacie również o nadchodzącym w grudniu filmie Władca Pierścieni, kolejnym ciekawym serialu od Netflix, a także o nadchodzących grach Civilisation 7, Indiana Jones and the Great Circle i Dune Awakening.

Film „Gladiator II” „odwróci” historię Maximusa

Już niedługo w kinach pojawi się długo wyczekiwany „sequel” epopei Ridleya Scotta Gladiator od 2000 roku, więc aktorzy i legendarny brytyjski reżyser są w trakcie kampanii promocyjnej filmu fabularnego. W tym tygodniu dowiedzieliśmy się jednak interesującej ciekawostki na temat jego historii od Davida Scarpy, wybranego przez Ridleya Scotta scenarzysty jego nowego filmu.

W wywiadzie dla magazynu Scarpa opowiedział między innymi o historii Luciusa, głównego bohatera filmu. Gladiator II. Lucius (Verus) jest byłym spadkobiercą Imperium Rzymskiego, który kończy życie z żoną i dzieckiem w małym miasteczku na północnym wybrzeżu Afryki, teoretycznie z dala od politycznych intryg Rzymu. Los zaprowadzi go jednak na arenę, podobnie jak 20 lat wcześniej Maximusa.

Taki jest przeskok czasowy między fabułą obu filmów. Scarpa wyjaśnił, że postać Lucjusza jest nie tylko koncepcyjnie zainspirowana Maximusem, ale że kiedy staje do walki na arenie jako gladiator, czuje się bezpośrednio zainspirowany tym, że Maximus robił to samo jako dziecko. Jako taki jest w pewnym sensie analogiem Maximusa, ale także jego przeciwieństwem. Wyjaśnienia Scarpy są pouczające:

„Pomysł polegał na całkowitym odwróceniu pierwszego filmu. Pierwszy film zaczyna się od Maximusa, który jest rzymskim generałem walczącym z armią barbarzyńców. Mój pomysł był taki, że powinniśmy zacząć [al doilea film] patrząc na młodego mężczyznę, który dołączył do armii barbarzyńców i konfrontuje się z Rzymianami. Ma prawie taką samą nienawiść i pogardę dla Rzymu [ca Maximus], więc patrzymy na echa tego samego człowieka, ale prawie przeciwnego”.

Jednym z największych znaków zapytania dotyczących nowego filmu jest to, czy irlandzki aktor Paul Mescal, obsadzony w roli Luciusa, dorówna Russellowi Crowe. 28-letni Mescal jest uważany za wschodzącą gwiazdę brytyjskiego kina i ma już nagrodę dla najlepszego aktora za rolę w dramacie wydanym w 2022 roku.

Ale to niewiele, biorąc pod uwagę, że Mescal jest praktycznie nieznany szerokiej publiczności i dla filmu z oczekiwaniami, które są dla Gladiator II. Bądźmy szczerzy, nawet jeśli nie grają głównej roli. Faktem jest, że dowiemy się 15 listopada, kiedy Gladiator II będzie miał premierę w rumuńskich kinach.

Film „Władca Pierścieni”, o którym prawie nikt nie mówi, w końcu ma zwiastun

Sądząc po zwiastunie, Gladiator II zapowiada się tak spektakularnie, jak to tylko możliwe, a jeśli chodzi o zwiastuny, w końcu mamy jeden dla Władca Pierścieni: Wojna Rohirrimów, film Władca Pierścieni o którym prawie nikt nie mówi, z wyjątkiem specjalistycznych stron internetowych poświęconych kinu i popkulturze. I to pomimo faktu, że film pojawi się w kinach 12 grudnia.

Wojna Rohirrimów została zapowiedziana już w 2021 roku, więc nie jest powiązana z tą ujawnioną wcześniej w tym roku i ma się ukazać dopiero w 2026 roku. Historia w Wojna Rohirrimów będzie miała miejsce 183 lata przed wydarzeniami z oryginalnej trylogii Władca Pierścieni i przedstawi losy rodu Helma Młotodzierżcy, legendarnego króla Rohanu.

Wyobrażam sobie, że powodem, dla którego film przeszedł prawie niezauważony w prasie głównego nurtu, jest to, że jest to film animowany. Ale jeśli dane kasowe są czymś, przez co można przejść, filmy animowane pokonują filmy akcji na żywo pod względem kasowym. Ponadto, jak widać na poniższym zwiastunie, Wojna Rohirrimów w żadnym wypadku nie jest to film, na który warto wybrać się do kina tylko ze względu na dziecko.

Netflix przywraca Anyę Taylor-Joy do nowego serialu

Ogromny sukces, jaki serial odniósł cztery lata temu, jest nierozerwalnie związany z rolą Anyi Taylor-Joy w roli Beth Harmon, podobnie jak sukces, jaki 28-letnia aktorka odniosła później w Hollywood, jest nierozerwalnie związany z popularnością serialu wyprodukowanego przez Netflix. Amerykańska firma streamingowa przedstawiła teraz wiadomość tygodnia:

Przekonała Taylor-Joy do zagrania w nowym serialu pod tytułem How to Kill Your Family, adaptacji opublikowanej przez brytyjską dziennikarkę i pisarkę Bellę Mackie w 2021 roku. Dla tych, którzy nie czytali książki, z pomocą przychodzi nam oficjalny opis Netflixa dotyczący nadchodzącego serialu, który będzie miał 8 odcinków i najwyraźniej nadal będzie miniserialem lub limitowaną serią (prawie tym, czym jest), podobnie jak Gambit Królowej:

Jak zabić swoją rodzinę śledzi losy Grace (Taylor-Joy), która ma skomplikowaną rodzinę. Jej ojcem jest Simon Artemis, miliarder bez skrupułów wspinający się po drabinie społecznej. Grace jest owocem romansu, którego Simon udaje, że nie pamięta, przez co Grace i jej matka muszą radzić sobie same”. Sprawy przybierają makabryczny obrót.

„Kiedy jej mama umiera, a Grace zostaje odrzucona przez ludzi, którzy powinni ją kochać, zamienia swój gniew w coś pożytecznego – morduje swoją wyobcowaną rodzinę za pomocą chorobliwie kreatywnych środków. Wkrótce Grace dąży do zemsty i zdobycia pokaźnego spadku. Ale jej misja oddala ją od tego, czego naprawdę potrzebuje” – czytamy w opisie opublikowanym na .

Innymi słowy, po tym jak Taylor-Joy zagrała zimnokrwistą szachistkę dla Netflix, teraz zagra zimnokrwistą zabójczynię. „Gdy tylko przewróciłam ostatnią stronę, wiedziałam, że muszę być częścią ożywienia tej historii” – powiedziała aktorka o powieści Mackie. Netflix nie ogłosił jeszcze, kiedy planuje wydać serial, ale nie jest to niczym niezwykłym w przypadku takich „bombowych” ogłoszeń.

Ostatnio Anya Taylor-Joy była „twarzą” nowego filmu „Max Max”, Foto: LMK / IPA / Profimedia Images

Twórca „BoJacka Horsemana” z nowym serialem animowanym na Netfliksie

Druga ważna wiadomość tygodnia również pochodzi od Netflixa, który ogłosił w czwartek, że zamówił nowy serial animowany od amerykańskiego komika i filmowca Raphaela Boba-Waksberga, uznawanego za scenarzystę, twórcę, producenta wykonawczego i showrunnera serialu BoJack Horseman. Ogłoszenie nastąpiło w czwartek, dokładnie 10 lat po premierze serialu BoJack Horseman na Netflix, jako .

Nowy serial, który Bob-Waksberg wyprodukuje dla Netflixa, będzie nosił tytuł Long Story Short i będzie „animowaną komedią o rodzinie na przestrzeni czasu”. „Chodzi o wspólną historię, żarty znane tylko im, stare rany. Jeśli kiedykolwiek miałeś mamę, tatę, rodzeństwo, partnera lub dziecko, ten serial jest dla ciebie, a tak przy okazji, czy umarłbyś, gdybyś do nich zadzwonił?”, mówi nam również oficjalny opis serialu.

Podobnie jak w przypadku reklamy dla How to Kill Your Familyi jest to teaser, a Netflix nie powiedział nic o tym, co wszystkich najbardziej interesuje: kiedy nowy serial ma się ukazać. Nie będę więc przeciągał i przypomnę tylko, że Bob-Waksberg to nazwisko kojarzone również z serialami animowanymi Tuck & Bertie (dla których nie był projektantem) oraz Undone, stworzony dla rywali Amazon Prime.

Raphael Bob-Waksberg, twórca serialu Netflix BoJack Horseman, FOTO: Andrew Toth / Getty images / Profimedia

Nowa gra Mafia została oficjalnie ujawniona

W tym tygodniu zorganizowano również Gamescon 2024, coroczną edycję największych na świecie targów gier wideo. Wydarzenie, które co roku przyciąga do Kolonii setki tysięcy uczestników z całego świata, rozpoczęło się w czwartek, a zakończy w niedzielę. Jak co roku, nie zabrakło istotnych zapowiedzi nowości w branży, a jedna z największych pojawiła się pod sam koniec pierwszego dnia targów.

Mam tu na myśli fakt, że amerykańskie studio 2K Games oficjalnie zaprezentowało czwartą grę wideo z tej serii Mafiaktóry będzie nosił nazwę Mafia: The Old Country. W przeciwieństwie do zapowiedzi Netflixa o nowym serialu, nad którym pracują, 2K Games przedstawiło również harmonogram wydania: planują wydać grę w 2025 roku na Steam na PC, PS5 i Xbox Series X/S.

Jak twierdzą ludzie z 2K Games, „zupełnie nowy projekt Mafia” został ogłoszony w 2022 roku, ale od tego czasu nie słyszeliśmy o nim nic nowego. Teraz mamy oficjalny opis: „Odkryj początki przestępczości zorganizowanej w Mafia: The Old Country, szorstka opowieść mafijna osadzona na Sycylii w 1900 roku”. Reszta opisu jest tak ogólna, jak to tylko możliwe, więc go pominę. Najważniejsza jest lokalizacja.

Trudno uwierzyć, że minęły już 22 lata od wydania pierwszej gry przez 2K Games Mafia, a następnie Mafia II w 2010 r. oraz Mafia III w 2016 roku. Wspominam o nich nie tylko ze względu na nostalgię, ale dlatego, że uważam za interesujące, że studio zdecydowało się teraz nie podążać tą samą drogą pod względem tytułu, z Mafia IV. Prawie na pewno poznamy więcej szczegółów podczas grudniowej gali Game Awards. Do tego czasu, zwiastun:

„Civilisation 7” ukaże się w lutym przyszłego roku z czymś zupełnie nowym

Również pierwszego dnia Gamesconu dowiedzieliśmy się, że nie będziemy musieli długo czekać na nową grę Cywilizacja, dotarł do rozdziału numer VII. Nie będę się zbyt długo rozpisywał: Firaxis ogłosiło, że gra ukaże się 11 lutego 2025 roku na PC, PS5, Xbox Series X i S, Xbox One i Nintendo Switch – innymi słowy, dla każdego, kto interesuje się grami wideo.

Ci, którzy kupią cyfrową edycję „Deluxe”, otrzymają 5 dni wczesnego dostępu, co oznacza, że będą mogli w nią grać od 6 lutego. Cywilizacja przyniesie coś absolutnie wyjątkowego dla serii: pozwoli graczom łączyć różnych historycznych przywódców dostępnych w grze z cywilizacją inną niż ich własna. Co to oznacza? Cóż, opis od dziennikarzy z The Verge brzmi dla mnie nieźle:

„Wyobraź sobie Cezara Augusta prowadzącego armię mongolskich wojowników lub Bena Franklina budującego Wielki Mur Chiński. W Civilisation 7 Takie historyczne fantazje Sida Meiera mogą stać się faktami historycznymi”. Firaxis wypuściło na Gamesconie dwa nowe zwiastuny, jeden gameplayowy (nieco krótki) i jeden, który moim zdaniem będzie kolejną miłą niespodzianką dla graczy, jeśli chodzi o narratora nowej gry Cywilizacja:

Indiana Jones i Wielki Krąg: ogłoszono datę premiery

Kiedy mówiliśmy, że na Gamesconie nie zabraknie ważnych zapowiedzi, nie było w tym żadnej przesady. Szwedzkie studio MachineGames poinformowało, że jego nowa gra Indiana Jones and the Great Circle trafi do sprzedaży na PC i Xbox Series X/S 9 grudnia tego roku. Ponadto MachineGames planuje wydać grę na PlayStation wiosną przyszłego roku.

zauważa, że zapowiedź pojawienia się gry na PS5 jest dość interesująca, biorąc pod uwagę, że Phil Spencer, dyrektor generalny Microsoft Games, wcześniej podkreślał, że niektóre tytuły Xbox pojawią się w przyszłości na innych konsolach, Indiana Jones and the Great Circle nie będzie jedną z nich. Jeśli chodzi o samą grę, będzie to pierwszoosobowa przygodowa gra akcji.

Jeśli chodzi o fabułę, będzie się ona rozgrywać pomiędzy wydarzeniami z filmów Raiders of the Lost Ark oraz Ostatnia krucjata, pierwszy i trzeci film z serii Indiana Jones. Gracze wyruszą na planetarną przygodę, aby odkryć starożytną moc związaną z „Wielkim Kręgiem”, stąd nazwa gry. Aktor głosowy Troy Barker wyjaśnia więcej w nowym zwiastunie:

Również na Gamesconie otrzymaliśmy nowy, dość długi zwiastun rozgrywki dla Dune Awakening, gry MMO z gatunku action-survival, która ukaże się na początku przyszłego roku na PC, a posiadacze konsol PlayStation i Xbox dostaną ją w swoje ręce nieco później. Dokładne daty premiery nie zostały jeszcze ustalone, więc po prostu zostawię tutaj zwiastun:

Jeśli chcesz przeczytać kolumnę Nerd Alert z zeszłego weekendu, możesz ją znaleźć tutaj:

Leave a Response

Bogdan

Bogdan

Bogdan
Cześć, nazywam się Luca i jestem autorem tej strony z przydatnymi poradami kulinarnymi. Zawsze fascynowało mnie gotowanie i kulinarne eksperymenty. Dzięki wieloletniej praktyce i nauce różnych technik gotowania zdobyłem duże doświadczenie w gotowaniu różnych potraw.