FBI ujawniło nowe informacje o napastniku: Młody mężczyzna działał sam
Amerykańskie Federalne Biuro Śledcze (FBI) ogłosiło w niedzielę, że napastnik, który otworzył ogień podczas sobotniego wiecu kampanii byłego prezydenta Donalda Trumpa, działał sam. Strzelanina jest badana jako zamach, ale także możliwy akt krajowego terroryzmu, donosi TASR, powołując się na doniesienia AFP i Reuters.
Przedstawiciele FBI powiedzieli dziennikarzom, że biuro przegląda konta podejrzanego w mediach społecznościowych, na których jak dotąd nie znaleziono żadnych gróźb. Podkreślili, że śledztwo jest na wczesnym etapie i nie stwierdzono jeszcze, by mężczyzna kierował się jakąkolwiek ideologią. Nic nie wskazuje również na problemy ze zdrowiem psychicznym. Ustalenie motywu zbrodni jest jednym z priorytetów.
Podejrzany, wcześniej zidentyfikowany jako 20-letni Thomas Matthew Crooks, użył legalnie zakupionej broni palnej, którą był karabin 556 nieokreślonego typu oparty na modelu AR-15. Śledczy uważają, że został on zakupiony przez ojca podejrzanego.
Podejrzane urządzenie znaleziono w samochodzie napastnika, który został przetransportowany do laboratorium w celu dalszego zbadania. Wcześniej amerykańskie media donosiły o odkryciu materiałów wybuchowych, prawdopodobnie materiałów do produkcji bomb, w samochodzie i domu podejrzanego.
Ponadto FBI prowadzi działania w związku z groźbami przed przyszłotygodniową konwencją nominacyjną Partii Republikańskiej, która oficjalnie potwierdzi Trumpa jako kandydata w listopadowych wyborach prezydenckich. Urzędnik Biura Śledczego zauważył, że po zamachu zaobserwowano już wzrost liczby gróźb przemocy w Internecie.