Europa podkreśla Trumpa, że Rosja jest „agresorem” Ukrainy | Międzynarodowy
W swojej linii nie sprzeciwiania się Sulphury Donald Trump, Unia Europejska uniknęła publicznie komentowania informacji wysuniętych przez gazety, takie jak The New York Times Zgodnie z domniemaną odmową Stanów Zjednoczonych zakwalifikowania Rosji jako agresora we wspólnym oświadczeniu, że G-7 przygotowuje się na trzecią rocznicę początku inwazji rosyjskiej na Ukrainie, w następny poniedziałek. Ale zdecydowanie przypominało nowemu lokatorowi Białego Domu do europejskiej pozycji poparcia dla Kijowa, w którym maksima UE i.
Tymczasem sam prezydent USA, zawsze nieprzewidywalny, wydaje się zmiękczać ton: wziąć odpowiedzialność za prezydenta Ukrainy, Volodimira Zelenskiego z rosyjskiej inwazji, spędził ten piątek w wywiadzie dla Fox News, aby uznać, że Moskwa była agresorem. „Czy wiesz, kiedy mówisz, że Rosja zaatakowała? Rosja była napastnikiem. Nie miał powodu. Ta wojna nigdy nie powinna się zdarzyć – odpowiedział na prezentera Briana Kilmeade w grawerowanej rozmowie. Chociaż utrzymuje swój online na ukraińskiego lidera: „Widziałem negocjowanie i nie mam list do gry. Nie ma listu. I jesteś zły. Mam dość. ”
„Nie powinniśmy zapominać, kim jest agresor” – powiedział w ten piątek wysokie źródło społeczności. „Agresorem jest Rosja i na porządku dziennym [de todas las reuniones europeas, como la de ministros de Exteriores el lunes] Kwestia ta konsekwentnie pojawia się jako „rosyjska agresja przeciwko Ukrainie” -podkreślił oficjalną pozycję dwudziestu siedem w tym numerze.
W każdym razie, inne źródła europejskie, negocjacje w sprawie oświadczenia G-7 nie są zamknięte i wiele może się zmienić do poniedziałku, chociaż nie jest wykluczone, że wspólne streszczenie nie jest osiągnięte, jeśli Waszyngton będzie utrzymywał odmowę. Po raz pierwszy G-7 nie zajmuje wspólnej pozycji w odniesieniu do Ukrainy, która w czasach przyspieszenia możliwych rozmów pokojowych może być złym znakiem. W każdym razie negocjacje są w rękach Kanady, która ma prezydencję na służbie G-7, są podkreślone z Europy.
Biały Dom nie chciał rządzić kontrowersji. W czwartek minister bezpieczeństwa narodowego Mike Waltz podkreślił na konferencji prasowej, że Trump jest „bardzo sfrustrowany” Zelenskim, z powodów jako rzekomy brak szacunku dla Stanów Zjednoczonych lub odmowa Kijów przyjęcia propozycji Waszyngtonu w celu uzyskania 50% Prawa do ich rzadkich Ziemi w zamian za ochronę.
Nie po raz pierwszy w tym tygodniu Bruksela, pomimo decyzji, aby nie komentować każdego stwierdzenia Białego Domu lub Trumpa, aby nie mieszać się jeszcze bardziej, zasadzić dialektyczną eskalację Waszyngtonu przeciwko Ukrainie. Po swojej ukraińskiej parie, Volodimir Zelenski, rzecznik komisji wyjaśnił w czwartek, że dla dwudziestu siedmiu ukraińskiego przywódcy sprawuje władzę w „uzasadniony” sposób.
„Prezydent Zelenski został prawnie wybrany w wyborach wolnych, uczciwych i demokratycznych. Ukraina jest demokracją, Rosja Putina nie jest – powiedział rzecznik, podkreślając również, że jest to pozycja europejska.
W środku sale, frustracja z założenia Trumpa jest trudna do ukrycia. Zadziwia się i rozwściecza, co jest postrzegane jako, że Stany Zjednoczone, a przynajmniej ich nowy rząd, wydają się przyjmować rosyjską propagandę na Ukrainie. Coś, co zostało również odzwierciedlone w tym tygodniu w decyzji Waszyngtonu i Moskwy, aby rozpocząć negocjacje w Rijadzie (Arabia Saudyjska) możliwy koniec wojny bez zapraszania tego stołu, Kijowa lub UE, który nie zrezygnował i kontynuuje domaganie się miejsca.
Europa przygotowuje wyraźną demonstrację wsparcia dla Ukrainy z wizytą w Kijowie swoich starszych przywódców w poniedziałek, w tym prezesa Komisji Europejskiej, Ursula von der Leyen, oraz w Radzie Europejskiej, António Costa. Jednocześnie w Brukseli Rada Spraw Zagranicznych otworzy się z uprawnieniem, dokładnie „rosyjska agresja przeciwko Ukrainie”, w której omówiona zostanie możliwa nowa pomoc wojskowa dla Kijowa, a 16. pakiet sankcji zostanie formalnie zatwierdzony przeciwko Rosji. Powołanie ministrów zostanie zainaugurowane z minutą ciszy i rozmieszczenie flagi należącej do brygady bojowej „w celu podkreślenia wytrwałości Ukrainy i przypomnienia nam, dlaczego Ukraina walczy o jego prawo”, rozwinęło to oficjalne źródło tego tego Piątek. Minuta ciszy złamie się z alarmem syreny, takiej jak te, które ostrzegają bombardowania, „aby pamiętać również, co Ukraińczycy cierpią przez trzy lata” – dodał.