Estonia likwiduje swoje dziedzictwo kulturowe ze strachu przed Putinem
W roku, w którym miasto Tartu w Estonii zostało mianowane Europejską Stolicą Kultury, kraj podjął centralne kroki w kierunku wyeliminowania dziedzictwa kulturowego pozostawionego przez Rosję w ostatnich stuleciach. Wszystko to w obawie przed inwazją Putina.
A LitwaA Łotwa ech Estonia czują się ponownie zagrożeni przez Rosję. Przez cały XX wiek państwa bałtyckie musiały walczyć z Rosją o swoje istnienie. Obecnie dziedzictwo tej najnowszej historii wisi nad współczesną geopolityką regionalną.
Rosyjska okupacja Krymu w 2014 r. i późniejsza inwazja na Ukrainę na dużą skalę w 2022 r. wznowiły się obaw w tych trzech krajach.
Zrozumiałe jest, że państwa bałtyckie podwoją obecnie swoje wysiłki w zakresie obronności i bezpieczeństwa. Każdy z nich zwiększył swoje wydatki na obrona.
Inwestują także we wspólną bałtycką linię obronną, która obejmuje setki bunkry przeszkody ufortyfikowane i przeciwpancerne.
Te trzy kraje są wspierane przez wielonarodowe jednostki wojskowe NATO i stanowią także część wspólnych sił ekspedycyjnych – wielonarodowego partnerstwa wojskowego pod przewodnictwem Wielkiej Brytanii.
Badacz geopolityki na Uniwersytecie w Cambridge, Julia Bretamówi, że w zeszłym roku brał udział Tartuw Estonii, pomagając w organizacji wydarzenia w ramach roku miasta Europejskiej Stolicy Kultury.
Tematem programu było „Sztuka przetrwania” – w którym mocno podkreślono znaczenie relacji Tartu (i samej Estonii) z Europą.
Tartu, drugie co do wielkości miasto Estonii, leży około 40 km od granicy z Rosją i już doświadczyło ingerencji ze strony większego sąsiada. W maju 2024 roku oskarżono Rosję, co spowodowało, że fińskie linie lotnicze Finnair zawiesiły codzienne loty na lotnisko w Tartu.
Język – nowe pole bitwy
Jedno z pytań, które pojawiło się w ramach programu „Arts of Survival”, dotyczyło tego, w jaki sposób wspólne bałtyckie i rosyjskie dziedzictwo kulturowe Estonii wpływa na życie codzienne w Tartu i ogólnie w kraju. Kultura w ogóle – a język w szczególności – staje się rodzaj pola bitwy w Estonii.
W Estonii jest ich ponad 300 000 rodzimi użytkownicy języka rosyjskiego – lub co jest równoważne 27% populacji.
Rząd obawia się, że prezydent Rosji, Władimir Putinmoże uzasadnić atak na kraj, twierdząc, że występuje w obronie tych rosyjskojęzycznych. Był to – jak pisze Juliette Breta – jeden z jego uzasadnień dla inwazji na Ukrainę w 2022 roku.
Zderzenie kultur i delikatność bariery językowej w Estonii chyba najlepiej ilustruje , które konkurowało z Tartu o miano europejskiej stolicy kultury w 2024 roku.
Narwa, trzecie co do wielkości miasto w kraju, położone jest bezpośrednio przy granicy z Rosją i ponad Dla 95% populacji rosyjski jest językiem ojczystym. W 2022 roku, po rozpoczęciu inwazji na Ukrainę, Putin stwierdził, że uzasadnione byłoby „odbicie i ochrona” 53-tysięcznego miasta.
Od tego czasu Rosja wywiera silną presję, regularnie rozmieszczając drony i sterowce obserwacyjne oraz ingerując w oznakowanie graniczne.
Wyeliminować dziedzictwo kulturowe
W ostatnich latach rządy Estonii zdecydowały się podkreślić niezależność kraju, usuwanie obiektów będących odzwierciedleniem rosyjskiego dziedzictwa kulturowego.
Wśród tych obiektów znajduje się wiele pomników wojennych z czasów sowieckich. Rząd estoński argumentuje, że nie ma na nie miejsca w przestrzeni publicznej Estonii, ponieważ gloryfikują one rosyjską okupację.
Początek roku szkolnego we wrześniu był także początkiem przejścia systemu szkolnego w kraju do nauczanie wyłącznie w języku estońskim.
Generalnie zauważyli to eksperci biorący udział w panelu poświęconym sztukom przetrwania rośnie poczucie estońskiej tożsamości narodowej i duma z osiągnięć kraju.
Estońskie społeczeństwo jest odrzucać przejawy rosyjskiego imperializmu na rzecz bardziej europejskiej tożsamości.
Panel podkreślił jednak znaczenie pozytywnego, pragmatycznego i włączającego podejścia Estończyków do rosyjskojęzycznych.
Organizatorzy zwrócili także uwagę na trzeba wspierać aktywne głosy i opozycyjni liberałowie, którzy teraz spotykają się z nieufnością swoich estońskojęzycznych rodaków.