Eksperci twierdzą, że kościół ma zaawansowanie bolsonaristyczne – 06/05/2025 – Power
został poświęcony czytaniu o wiary katolickiej. Na Instagramie wskazał publicznie dwa ostatnie odkrycia literackie: biografię św. Josemaríi Escrivá, założyciela Opus Dei, i „wygląd, który leczy: terapia chorób duchowych”, napisane przez stanowiska tak, że Centrum Dom Bosco zaprosił w styczniu zastępcę, aby porozmawiać o katolicyzmie.
Pod względem wspólnym, Opus Dei, Don Bosco Center i ojciec Paulo Ricardo, działający podobny do Frei Gilson, mają tradycjonalistyczny pogląd na religię katolicką. Wraz z publikacjami Nikolas machnął do sektorów kościoła, w których kania, jak twierdzą naukowcy, stały się główną siłą polityczną, pomimo myślenia papieża Franciszka, zabitych dwa tygodnie temu.
Według ekspertów, rosnących kieszeni między katolikami i wynikiem 2026 r. Wybór nowego Papieżu nie powinien mieć wpływu na rosnące kieszenie między katolikami i wynikiem 2026 r.
„Bolsonaryści tacy jak Nikolas rozumieli, że nie przegrają głosów ewangelików. Muszą także wygrać katolików” – mówi Rodrigo Toniol, profesor antropologii w UFRJ (Federal University of Rio de Janeiro).
Wzrost bolsonaryzmu w kościele, mówi Toniol, można znaleźć w reakcji sektorów brazylijskiej społeczności katolickiej na postępowe stanowiska Francisco, w tym powitanie ludzi LGBTQIA+ i obronę zrównoważonego rozwoju.
Badacz uważa, że tendencja do reakcji zawsze istniała wśród katolików, a także polityczne przywłaszczenia wizerunku Najwyższego Papieżu. Stwierdza, że grupy wpływające na pomysły byłego prezydenta (PL) widziały lewicowego bojownika, podczas gdy ruchy postępowe próbowały politycznie zbadać swój autorytet. Toniol przypomina jednak, że Francis, w aspekcie kościelnym, nie promował reform w doktrynach Kościoła.
Ogólnie rzecz biorąc, katolicy są podzieleni na trzy grupy, które są zdefiniowane przez odrębne poglądy w porównaniu z Radą 2, wezwane w latach 60. XX wieku przez papieża Jana 23 w celu zaktualizowania wytycznych Kurii. Postępowcy akceptują Radę; Konserwatyści również, ale chcą zachować pewne wartości. Tradycjonaliści go odrzucają. Koordynator PUC-SP Center of Faith and Culture, Francisco Borba Ribeiro Neto mówi, że kieszenie uchwyciły behawioralny trend chrześcijan, pojawił się w latach 90.
Czas pamięta eksperta, był transformacji w kraju, z modernizacją gospodarki i społeczeństwa, koncentrując się na obszarach miejskich. W kategoriach religijnych kontekst ten wstrząsnął wiarą najbiedniejszych ludzi.
Równolegle sektory kościoła najbardziej powiązane z lewicą, mówi Neto, odmówił, zwłaszcza teologii wyzwolenia, ideologicznego pochodzenia organizacji katolickich, które walczyły przeciwko dyktaturze, takie jak działanie katolickie i podstawowe społeczności kościelne. Od tego czasu kontekst społeczny ulegałby głębszym zmianom.
W końcu za siedem lat kraj będzie miał większość ewangeliczną, zgodnie z projekcją demografa José Eustáquio Diniz Alves, emerytowanego badacza w IBGE National School of Statistical Sciences.
„Głosowanie katolickie wciąż ma wagę, ale nie jest ilościowe”, mówi Borba. „To, co ma na wadze, to katolickie słowo”.
W przeciwieństwie do ewangelików, sama definicja głosowania katolickiego jest niedokładna. W kraju z większą liczbą katolików na świecie ta religijność jest wykraczająca poza demokratyczną i może być domagana przez ludzi, którzy zostali ochrzczeni, ale nigdy nie wkroczyli do kościoła.
„Docelowych głosów katolickich zostanie ustalone, jeśli obecny rząd może odpowiedzieć na trzy tematy: korupcja, przejrzystość i wsparcie rodziny”, mówi Borba.
W 2022 r. Badania DataFolhas wykonane przed wyborami wykazały, że Lula (PT) miała większość katolików. W kwietniu Datafolha zwróciło uwagę, że 53% tego segmentu społecznego zatwierdziło Lula, w porównaniu do 44%.
Koordynator studiów podyplomowych religii PUC-Minas, Rodrigo Coppe Caldeira wzmacnia, że trudno jest zdefiniować głosowanie katolickie i zakładają się na kolej na katolicyzm w wyborach w 2026 r. „Wierni idą w prawo” – mówi Caldeira. „Kiechna część kościoła robi więcej hałasu”.
Ekspert twierdzi, że tradycjonalizm, utożsamiany z wytycznymi byłego prezydenta, rozprzestrzenia się w kilku prądach katolickich.
Głównym jest renowienie charyzmatyczne, ruch, który pojawił się w Stanach Zjednoczonych w latach 60. i wkrótce zyskał tutaj fanów. Jednym z rozróżnień ruchu jest zielonoświątkowe, które w praktyce przekłada się na bardziej emocjonalne doświadczenie liturgii, z piosenkami, tańcami i łzami. Wśród grup tradycjonalistycznych wyróżniają się bractwo kapłańskie, to PIO 10. i osobista administracja apostolska św. John Maria Vianney.
W Senacie front parlamentarny katolicki reprezentuje religijne, którzy identyfikują się z właściwymi propozycjami. W tym scenariuszu CNBB (krajowa konferencja biskupów Brazylii) wpisuje się w pęknięty kościół, krytykując kapitalistów i marksistów, mówi Watychan Filipe Domingues.
Stwierdza również, że wybór następnego papieża nie powinien wpływać na politykę brazylijską, chociaż uznaje upadek lewicy w kościele. „W dyktaturze religia przyjęła ruchy społeczne, ale w demokracji nie ma potrzeby” – mówi Domingues. „Zostało ją wielu ludzi, którzy byli w kościele”.