Dziwne zjawisko meteorologiczne u naszych sąsiadów: temperatura spadła do -3,7 stopni Celsjusza
Najzimniejszy jak dotąd poranek tego lata na Węgrzech odnotowano w poniedziałek rano na Równinie Bukowej (Bükk-fennsík) w północno-wschodniej części kraju, gdzie rtęć na termometrze spadła do minus 3,7 stopni Celsjusza. Powołując się na serwer telex.hu, korespondent TASR w Budapeszcie donosi.
Rekord zimna został zmierzony o godzinie 05.30 w rejonie Mohos-töbör. To zjawisko meteorologiczne jest wyjątkowe, ponieważ do 30,1 stopni Celsjusza zmierzono w tym regionie w niedzielne popołudnie.
Według Instytutu Geografii i Geoinformatyki Uniwersytetu w Miszkolcu, krajowe maksymalne temperatury w niedzielę odpowiadały fali upałów, a wysokie temperatury zmierzono również na Płaskowyżu Bukowym. W godzinach popołudniowych przez Węgry przeszedł szybko przemieszczający się front chłodny. W rejonie tego płaskowyżu, po zachodzie słońca i przejściu frontu, wiatr ucichł, niebo rozpogodziło się i temperatura na płaskowyżu radykalnie spadła.