Dziennikarze z mediów finansowanych przez USA stoją przed zagrożeniem deportacją, martwiąc się o swoje bezpieczeństwo
Cudzoziemcy pracujący w mediach wspieranych przez rząd USA twierdzą, że grozi im deportowanie do swoich krajów. Wskazują, że niektórzy z nich są w więzieniu, a nawet śmierci po powrocie do stanów z autorytarnymi rządami. W swoim artykule w Internecie brytyjska gazeta The Guardian wskazał we wtorek, pisze Tasr.
Strażnik przypomniał sobie, że administracja prezydenta USA Donalda Trumpa została anulowana na początku marca przez Stany Zjednoczone dla Globalnych Media (USAGM), które nadzorują stactwo radiowe Ameryki (VOA) – największego i najstarszego międzynarodowego nadawcy w USA – i zapewnia radio bezpłatne Azję (RFA). W 2024 r. Usagm miał około 3500 pracowników i roczny budżet w wysokości 886 mln USD.
Jaewoo Park, który jako dziennikarz w USA dla RFA powiedział, że w USA jest wielu redaktorów i współpracowników, którzy złożyli wniosek o wizy azylowe w USA. „Gdyby ich własny rząd dowiedział się, że pracują dla RFA i wrócili do swojego kraju, ich życie byłoby zagrożone” – zauważył park.
Zwrócił również uwagę, że rządy autorytarne zatwierdzają decyzje podjęte przez Trumpa. Chińskie i rosyjskie media państwowe doceniły również cięcia w ramach USAGM.
Park wskazał, że decyzja administracji USA ma nie tylko wpływ na życie osobiste pracowników tych mediów, ale także na przykład odczuwa się na przykład przez ludzi w Korei Północnej. Wielu uchodźców z KRLD nazywa RFA, który nadaje ważnym źródłem niezależnych wiadomości. „Wiemy, że Korea Północna jest bardzo uciskanym krajem. Nie mogą słuchać i czytać inne niż media rządowe” – przypomniał park.
Ryzyko zagrożone niektórymi pracownikami z wizami azylowymi również wskazało głos Ameryki. Zwrócił uwagę, że dwóch współpracowników VOA jest obecnie uwięzionych w Myanmarze. Ten sam los wpłynął na pozostałe cztery w Wietnamie.
Dziennikarze współpracują z VOA lub RFE, są również uwięzieni w Rosji, Białorusi i Azerbejdżanie, dodali Guardian.
Według dziennikarza Voo Liama Scotta, dziesiątki pracowników VOA w Waszyngtonie, którzy mają wizę J -1 -niezwiązaną z nimi wizę nieimigracyjną do wspierania wymiany kulturowej, są teraz zagrożone. Jeśli te wizy stracą: „Być może będą musieli wrócić do krajów, których rządy mają doświadczenie w więzieniu krytyków”.
Pracownik VOA, który chciał pozostać anonimowy z obawy przed represjami, w wywiadzie dla Guardian porównał teraźniejszość z sytuacją 2021 r., Kiedy afgańscy tłumacze, pracując przez lata dla wojska amerykańskiego, pozostali w Afganistanie bez pomocy i grozi, że dostanie się do nas specjalnej wizji.
„Jest to ogromny cel polityki zagranicznej i interesów narodowych USA” – skomentował bezimienny pracownik VOA w sytuacji z USAGM.
W sporze o zawieszenie finansowania RFE rząd USA pozwał swoją agencję rodziców USAGM. Został złożony w sądzie federalnym w Waszyngtonie. Nadawca twierdzi, że zatrzymanie funduszy jest nielegalne, ponieważ zostały zatwierdzone przez Kongres USA. Według niego ten krok jest naruszeniem konstytucji USA i prosi o wstępną miarę. Działanie jest również skierowane przeciwko nowym przedstawicielom USAGM, mianowanego przez prezydenta Trumpa.