Dziennikarz Gerszkowicz skazany na 16 lat więzienia w Rosji

Amerykański dziennikarz Wall Street Journal Evan Gershkovich został w piątek skazany na 16 lat więzienia w Rosji pod zarzutem szpiegostwa, podała rosyjska państwowa agencja informacyjna RIA. Według doniesień AP i Reuters, TASR pisze.

Ma on zostać umieszczony w kolonii o zaostrzonym rygorze. Proces dziennikarza rozpoczął się pod koniec czerwca tego roku i zakończył się wydaniem wyroku w piątek, 19 lipca. Cały proces odbywał się za zamkniętymi drzwiami, bez udziału mediów. Według dostępnych informacji, prokuratura domagała się dla niego 18-letniego wyroku. Ostateczny wyrok w wysokości 16 lat zapadł niespodziewanie szybko tego samego dnia. Rząd USA i redaktorzy WSJ uznali proces za fikcyjny i określili rosyjski system prawny jako upolityczniony.

Prokuratura uznała zarzuty za udowodnione ponad wszelką wątpliwość. Według AP, rosyjskie sądy skazują ponad 99% oskarżonych, a prokuratura może odwołać się od wyroku skazującego, jeśli uzna go za zbyt łagodny, a także może odwołać się od wyroku uniewinniającego.

Agencja Reuters podała, że piątkowy wyrok może utorować drogę do wymiany więźniów ze Stanami Zjednoczonymi. Powołał się przy tym na prezydenta Rosji Władimira Putina, który podobno jest otwarty na pomysł wymiany dziennikarzy. Według Putina, tajne negocjacje ze Stanami Zjednoczonymi już się odbyły. Gerszkowicz został zatrzymany na rosyjskim Uralu w marcu 2023 roku.

Według rosyjskich śledczych, Gerszkowicz zbierał tajne informacje w regionie Swierdłowska na temat działalności przedsiębiorstwa Uralvagonzavod, które produkuje i naprawia sprzęt wojskowy, na zlecenie amerykańskiej Centralnej Agencji Wywiadowczej (CIA). Jest on pierwszym amerykańskim dziennikarzem oskarżonym przez Moskwę o szpiegostwo od czasu upadku Związku Radzieckiego. Grupa Robocza ONZ ds. Arbitralnych Zatrzymań (WGAD) stwierdziła na początku lipca, że przetrzymywanie Gerszkowicza w Rosji narusza jego prawa człowieka.