Dwa procent PKB na obronność to dopiero początek, napisał prezydent Czech Petr Pavel w liście do Donalda Trumpa
Republika Czeska chce wzmocnić współpracę z USA w zakresie cyberbezpieczeństwa i energetyki.
Według prezydenta Petra Pavla, Republika Czeska jest świadoma, że sojusz w ramach Sojuszu Północnoatlantyckiego przynosi nie tylko korzyści, ale także zobowiązania. Napisał o tym w liście do prezydenta elekta USA Donalda Trumpa w zeszłym tygodniu. Zauważył, że dwa procent PKB, które Czechy wydadzą na obronność w tym roku, będzie tylko początkiem, a nie ostateczną liczbą, według korespondenta TASR w Pradze.
Pavel rozpoczął swój list od pogratulowania Trumpowi ponownego wyboru na prezydenta Stanów Zjednoczonych. Podkreślił przyjazne stosunki między Republiką Czeską a Stanami Zjednoczonymi i 25 lat sojuszu NATO. Ta transatlantycka więź jest podstawą dobrobytu i bezpieczeństwa po obu stronach Atlantyku, a także jest niezbędna dla stabilności innych regionów świata.
Nieustające wsparcie
„Republika Czeska jest w pełni świadoma, że z sojuszu wynikają nie tylko korzyści, ale i zobowiązania. Od początku agresji Rosji na niepodległą Ukrainę dokładamy wszelkich starań, aby Rosja i inne autokratyczne państwa zrozumiały, że brutalna agresja nie może zwyciężyć” – napisał Pavel. Dodał, że Ukraina otrzyma w tym roku 500 000 sztuk amunicji dużego kalibru z Czech w ramach Czeskiej Inicjatywy Amunicyjnej, a dostawy będą kontynuowane w przyszłym roku.
„W tym roku wydamy dwa procent PKB na obronę i postrzegam tę liczbę jako początek, a nie pułap” – kontynuował czeski prezydent. Oprócz obronności, powiedział, że Republika Czeska chciałaby wzmocnić współpracę ze Stanami Zjednoczonymi w dziedzinie cyberbezpieczeństwa i energetyki.
W liście Pavel wskazał na USA jako symbol i obrońcę wolności i przypomniał, że 35 lat temu Czechy i inne kraje Europy Środkowo-Wschodniej dołączyły do wolnych krajów. Rosja próbuje to teraz zmienić. Przyszłe wydarzenia w Europie Wschodniej będą miały niezaprzeczalne globalne implikacje.
„W regionie Indo-Pacyfiku dzielimy wysiłki na rzecz utrzymania pokoju w Cieśninie Tajwańskiej oraz zapewnienia stabilności i poszanowania prawa międzynarodowego na Morzu Południowochińskim. To przede wszystkim rosyjska agresja i współpraca innych autokratycznych państw grożą obaleniem pozycji USA i Zachodu na świecie, a demokratyczne państwa muszą się temu wspólnie przeciwstawić” – podkreślił czeski prezydent. Dodał, że wyraźna i silna demonstracja transatlantyckiej jedności może wzmocnić globalną stabilność oraz przynieść pokój i dobrobyt.