Dotknięte wyrokiem, które wspiera sprzedaż jego domu na fundusz sępa: „Wziąłem moją godność” | Wiadomości z Madrytu
María Jesús Almena, 54 lata, rozpoczyna energiczną rozmowę: „Całe ciało drży. Czuję się oszukany”. I kończy płacze, noszony po latach walki sądowej o prawo do zakupu publicznego podłogi w Madryc District of Carabanchel, w której od 2006 r. Żył czynszem i że rząd Ana Botella sprzedał funduszowi sępującego w 2013 r. Za zaledwie 60 000 euro. Ona i inni sąsiedzi i drogie, mając nadzieję, że sądy dadzą im powód i uznają preferencyjne prawo zakupu, które obejmuje prawo przed trzecim nabywcą. Ale w ten czwartek ,. „Przyjąłem swoją godność … Straciliśmy wszystko” – mówi po drugiej stronie telefonu.
W 2013 r. Rada Miasta Madrytu do Funduszu Inwestycyjnego Blackstone do płynności do publicznych kasetrów. Szybki dochód w czasie kryzysu. Najemcy tacy jak María Jesús, która jest pracownikiem publicznym, wiadomość przyszła do nich listem, obiecali, że nie zmienią swoich warunków, ale prawda jest taka, że ich czynsz wzrósł z 400 do 980 euro, coś niepozornego za wynagrodzenie mileurystów takiego jak jego.
Wielu porzuciło domy, inne zostały eksmitowane, a inni, tacy jak Almena, postanowili kontynuować wysyłkę czynszu w sądzie i podjąć prawny sposób, aby mieć możliwość zakupu domu w tej samej cenie, co Blackstone, znany jako prawo do cofania się. Do 41 mieszkańców Carabanchel, czterech z dzielnicy Centro i kolejne półte setka Ensanche de Vallecas podjęła tę samą ścieżkę.
Ponad dekadę porażek sądowych, ale także zwycięstw, takich jak ta sama María Jesús i reszta najemców Carabanchel w grudniu 2021 r., Kiedy Sąd prowincjonalny Madrytu dał im powód i powiedział, że mogą zdobyć swój dom za cenę absolutnie poniżej rynku. „Nie tylko w to nie wierzyłem, dlatego nie zacząłem szukać hipotek” – przyznał w tym czasie i przypomniał sobie, że Blackstone może nadal uciekać się do Sądu Najwyższego. W rzeczywistości to zrobił, aw czwartek wygrał bitwę sądową.
O czwartej po południu inny z dotkniętych sąsiadów wysłał grupę WhatsApp, że udostępniają link do wiadomości. Tak się nauczyli. Szybko czat został wypełniony pustką. „Pokonany, pobity, zmanipulowany, porzucony … Wszystkie są przymiotnikami, które postawiliśmy. Podsumowując, spieprzyliśmy nasze życie” – mówi to. María Jesús przyznaje, że upadek był trudniejszy po tym, jak ten sam sąd dał mieszkańcom Lope de Vega Street, którzy byli w tej samej sytuacji.
W takiej sprawie sąd uznał, że dano warunki mające prawo do wycofania. „Po 12 latach walki, wydawanie pieniędzy, których nie mieliśmy i to ubrania psychiczne i fizyczne, które kończy się w ten sposób… Frustracja i wściekłość są ogromne” – przyznaje. „Z drugiej strony mamy również prawo do odpoczynku, mamy spokój sumienia, ponieważ walczyliśmy do końca i musicie założyć, że jesteś mały. Dzisiaj czuję się bardzo nieznacznie” – dodaje.
Al, w restauracji. „To najsmutniejszy dzień w moim 62 latach zawodu, nie za to, że przegrałem, ale dla pogardy najwyższego dla praw najbardziej wrażliwych” – powiedział. Prawnik zaskakuje zmianę kryteriów w odniesieniu do listopadowego wyroku, w którym Sąd Najwyższy podał najemcom rozum i otworzył drzwi, aby kupić swoje domy w sercu Madrytu za 60 000 euro.
W takim przypadku nieudane uznane za to, że sprzedaż Blackstone z domów była indywidualna, a nie w bloku. „Zaskocz zmianę kryteriów, jeśli chodzi o tę samą operację i ten sam sprawozdawca – ten sam sędzia, który pisze zdanie”. Argument, którego używa, jest sprzeczny w odniesieniu do listopada i nie można go zrozumieć, ponieważ nie ma dowodów na jego poparcie ” – mówi prawnik.
„Jak powiedzieli Rzymianie: Autorytet nie jest prawdąTo znaczy, że autorytet autora jest, ale nie prawdą ”, podsumowuje Benítez de Lugo, który twierdzi, że będzie przestudiował orzeczenie, aby sprawdzić, czy istnieje jakikolwiek zasób konstytucyjny. Utrzymam swoją godność aż do ostatniego zarzutu, który można zrobić, ponieważ nie mamy już nic do stracenia ”, mówi Almena.