Ostatnie posty

Debiut Moniki Liu w dramacie muzycznym: Antanas Sadauskas gratuluje ukochanej kwiatami

„Wieczór nieskończonego piękna i mocy, który wywołał niejedną łzę w moich oczach. Dostaliśmy więcej niż się spodziewaliśmy, poprzeczka została ustawiona bardzo wysoko.

Trzeba zobaczyć, posłuchać, poczuć. Wspaniała lekcja pamięci historycznej. Dawno nie widzieliśmy tak świetnego, estetycznego, jakościowego spektaklu, a dramat patriotyczny jest dziś tak aktualny!” – dzielili się widzowie w przestrzeni publicznej po premierze.

„To wspaniałe uczucie, gdy dorosłe dzieci mówią po wydarzeniu: „Dziękuję, mamo, za oglądanie”” – napisała w mediach społecznościowych widzka dr Edita Gavelienė.

„Nasi bogowie nie są waszymi” – można było usłyszeć słowa Emilii z libretta nucone przez publiczność, gdy się rozstawali. Byli zdumieni mocnym debiutem Moniki Liu na scenie teatru muzycznego, wcielającej się w wojowniczą Pliater, jej manierą, bojowością, a jednocześnie wrażliwością.

Monika Liu: „Chcę, żeby jak najwięcej ludzi dowiedziało się o Emilii”

„W tej chwili jest dużo emocji, potrzebuję czasu, żeby dojść do siebie. Temat nie jest łatwy, wcieliłam się w szeroki wachlarz scen – od dramatycznych relacji z matką, odrzucenia przez ojca, trudnych wyborów między miłością do mężczyzny, miłością do kraju, po stratę i doświadczenie śmierci samej postaci, co tak naprawdę robię po raz pierwszy. Starałem się zrobić to najlepiej jak potrafię, mimo że wciąż daleko mi do prawdziwego Pliatery’ego (uśmiech).

Naprawdę chcę, aby ludzie usłyszeli główne przesłanie musicalu, chcę zaprosić ludzi do wzięcia oddechu i zastanowienia się nad naszymi bohaterami w dzisiejszym kontekście, do pomyślenia o kimś takim jak Emilia Pliaterytė” – mówi Monika Liu, zapraszając nas na spotkania z nią na innych arenach w całym kraju w listopadzie.

„Nastąpiła ogromna zmiana w sposobie, w jaki wspólne dziedzictwo ATR jest akceptowane i cenione. Warto zobaczyć Emilię na własne oczy. Brawo!”, historyk dr Barbara Stankiewicz, która przybyła wraz z dr (HP) Alfredem Bumblauskasem, również pochwaliła premierę.

A co to za kraj, w którym panuje samowola, procesy sądowe i łapówki? Spektakl muzyczny kontynuował ożywianie innych bohaterów historycznych w nowoczesnej formie.

Do Emilii dołączają dwie podobnie myślące osoby, które są zdeterminowane, by wspólnie się zbuntować – jej kuzyn Cezar i jej adiutantka Marija Prušinskaitė. Mantas Zemleckas i Jovita Jankelaitytė wykonali wzruszającą arię miłosną.

W rolę przystojnego, pewnego siebie rosyjskiego generała Michaiła Kablukowa, który zabiegał o serce hrabiny Emilii, wcielił się solista operowy Tadas Girininkas.

Ilona Pliavgo, która wcieliła się w rolę matki Anny von Mol, ukazała złożoną relację matki i córki oraz silną więź z Emilią. Ich duet wywołał łzy w niejednym sercu.

Inny solista opery, Žygimantas Galinis, zagrał ekspresyjnego, złowrogiego kozackiego przywódcę Verzulina. W buntowniczego hrabiego, drugiego kuzyna Emilii, Michała, wcielił się Donatas Kaikaris.

Andrius Kaniava, w roli poety, opisał powstanie i inne wydarzenia tamtych czasów. Widzowie mieli również okazję zobaczyć powrót ojca Emilii, Franciszka Ksaverasa Broel-Pliaterisa, w którego wcielił się Zenius Sakalauskas.

Vaidas Bartušas, który wcielił się w księdza kościoła w Dusetai, zachwycił swoimi partiami wokalnymi.

Chłopi, żołnierze, nadworni tancerze i carscy oficerowie zostali przedstawieni przez chór państwowego zespołu „Lietuva”, zespół taneczny, orkiestrę i gościnnych muzyków: kameralny zespół instrumentów smyczkowych (dyrektor Ingrida Raupaitė) i zespół dęty „Sonum Brass Ensemble” (dyrektor Sergijus Kirsenka).

Kobieta w duchu wojownika

Z tej samej krwi i kości co my. Kęstutis Jakštas, który wyreżyserował dramat muzyczny „Emilija”, mówi, że przede wszystkim chciał przypomnieć nam o znaczeniu Rycerzy Sił Zbrojnych Pliaterytė dla Litwy.

Pomimo wszystkich wstrząsów i presji, a może właśnie z ich powodu, miała dużo odwagi i determinacji. Emilia zwykła podkreślać, że urodziła się Polką, ale jej narodowość była litewska.

„Musimy mieć swoich bohaterów, być z nich dumni, brać z nich przykład. Jeśli nie ma na kim się wzorować, jesteśmy zgubieni. Im więcej mówimy o naszych bohaterach, bez względu na to, ilu ich jest, im głośniej przypominamy sobie o wielkich rzeczach, które zrobili dla Litwy, tym silniejsi będziemy jako naród.

Pomysł na ten program narodził się dwa lata temu, a my wraz z twórcami analizowaliśmy źródła historyczne, zagłębiając się w wizerunek Emilii, jej cechy charakteru, relacje z krewnymi i motywy buntu.

Chciałbym również podkreślić fakt, że w spektaklu pojawiają się instrumenty ludowe naszego narodu, które łączą się z dętymi blaszanymi, smyczkami i elektroniką.

Cały świat szczyci się swoim dziedzictwem narodowym i stara się włączyć je do różnych form występów. Jestem wdzięczny Edicie Klaunauskaite, dyrektorowi zespołu „Lietuva”, za jej zaufanie i wspaniałą wspólną pracę.

Jestem również wdzięczny reżyserowi Giedre Kriaučionyte i choreografowi Aušrze Krasauskaitė, którzy wnieśli duży wkład w reżyserię i proces twórczy” – mówi Jakštas, który wyreżyserował także inny historyczny projekt zespołu Lietuva – operę kolażową Mažvydas na podstawie wiersza Just. Marcinkevičiusa.

Wspaniała historia wojownika została ożywiona za pomocą współczesnych rozwiązań artystycznych.

Jak wspomniano w recenzjach, ambitny dramat muzyczny Emilia połączył czterech kompozytorów – Jievarasa Jasinskisa, Jonasa Jurkūnasa, Rytasa Svilainisa i Gintautasa Venislovasa – aby muzycznie portretować różne postacie.

Orkiestrą na żywo dyrygował Egidijus Kaveckas, główny dyrygent zespołu „Lietuva”.

Scenariusz i libretto zostały napisane przez Sandrę Bernotaitė w oparciu o fakty historyczne i badania artystyczne. Scenografia wizualna została zaprojektowana przez Gintarasa Makarevičiusa, a rekwizyty historyczne, takie jak jeże przeciwpancerne czy broń powstańcza, zostały stworzone przez Gintarasa Makarevičiusa.

Unikalne kostiumy spektaklu zostały zaprojektowane przez projektantkę Olgę Filatovą Kontrimienė.

Choreografię do spektaklu opracowała Aušra Krasauskaitė, główny choreograf zespołu „Lietuva”, która współpracowała również z K. Giedrė Kriaučionytė-Vosylienė, asystentka reżysera „Lietuvy”, przyczyniła się do reżyserii Jakšto.

Twórcami emocjonalnie oddziałujących, trójwymiarowych wizualizacji są Lukas Miceika i Vaclovas Nevčesauskas.

Projektantem oświetlenia jest Eugenijus Sabaliauskas, a reżyserem dźwięku Tomas Ždanavičius.

Hrabina Emilija Pliaterytė jest pierwszą kobietą-kapitanem, która dowodziła oddziałem rebeliantów w polsko-litewskim powstaniu przeciwko Imperium Rosyjskiemu w 1831 roku.

Jej ideałami były francuska Joanna d’Arc, „Grażyna” Adama Mickiewicza, a następnie sama wojowniczka Pliaterytė stała się legendą – przez dwa stulecia inspirowała innych swoją determinacją i kreatywnością, a dziś inspiruje również nas.

Po uroczystej premierze w stolicy, spektakle będą kontynuowane 8 listopada. 15 listopada w Švyturys Arena w Kłajpedzie. Panevėžys Kalnapilis Arena, Šiauliai Arena 22 listopada i Šiauliai Arena 26 listopada. Žalgiris Arena w Kownie.

Projekt jest częściowo finansowany przez Ministerstwo Kultury i Ministerstwo Obrony Narodowej.

Leave a Response

Bogdan

Bogdan

Bogdan
Cześć, nazywam się Luca i jestem autorem tej strony z przydatnymi poradami kulinarnymi. Zawsze fascynowało mnie gotowanie i kulinarne eksperymenty. Dzięki wieloletniej praktyce i nauce różnych technik gotowania zdobyłem duże doświadczenie w gotowaniu różnych potraw.