David († 66) i wnuk († 12) zmarli podczas biwakowania: przypadkowe zatrucie odebrało im życie!

Niewyobrażalna tragedia dotknęła rodzinę. Kaicy Brown (12) i jego 66-letni dziadek David najprawdopodobniej zmarli w wyniku przypadkowego zatrucia tlenkiem węgla, które mogło zostać spowodowane przez kuchenkę. Ich nieruchome ciała zostały znalezione w namiocie przez wujka chłopców, który spał w pobliżu, donosi .

Na miejsce wezwano służby ratunkowe, ale dziadka i wnuka nie udało się uratować. Koroner Graeme Hughes powiedział sądowi, że test toksykologiczny określi poziom tlenku węgla we krwi młodego chłopca. „Wyrażam moje najgłębsze współczucie dla wszystkich z powodu utraty Kaicy i Davida w tak tragicznych okolicznościach” – powiedział ocalałym.

Przyjaciele i koledzy rodziny zorganizowali dwie zbiórki pieniędzy. Jedna z nich została utworzona, aby pomóc matce Kaicy, Jessice, która straciła zarówno syna, jak i ojca w tragedii. Zebrane pieniądze zostaną przeznaczone na koszty pogrzebu, pomnik i opłaty prawne. „Nie chcemy, by miała więcej zmartwień w tym smutnym czasie. Bylibyśmy bardzo wdzięczni za wszelkie darowizny, które pomogłyby zmniejszyć obciążenie finansowe, a także pomóc potrzebującym” – powiedzieli założyciele zbiórki.

Druga zbiórka pieniędzy została zorganizowana przez szkołę podstawową, do której Kaicy uczęszczała jeszcze kilka miesięcy temu. Wspiera ona wdowę po Davidzie, Mandy. Babcia i opiekunka Kaicy’ego i jego brata przez ponad 20 lat była asystentką nauczyciela i pracownikiem tej samej szkoły, do której uczęszczał zmarły chłopiec.