Ostatnie posty

Czy Ziemia będzie zamieszkana za 250 milionów lat: naukowcy pokazują, jak będzie wyglądać nasza planeta

Według US Geological Survey, tylko w tym roku wystąpiło już 109 poważnych trzęsień ziemi.

Epicentra wystąpiły na całym świecie, od katastrofalnej katastrofy w Maroku, Indonezji, Alasce i Patagonii.

Płyty tektoniczne są stale poruszającymi się elementami układanki, w której spędzamy nasze życie, nawet jeśli nasze zmysły nie zdają sobie z tego sprawy.

Niedawny artykuł w magazynie Science sugeruje, że nasza planeta podąża tam, gdzie była: Ultima Pangaea powinna była uformować się około 250 milionów lat później, kiedy lądy Europy, Azji i Afryki połączyły się z Amerykami.

Ale tylko część powierzchni planety będzie nadawać się do zamieszkania przez ssaki.

Cykl superkontynentalny: proste wyjaśnienie

Jak wspomniano wcześniej, superkontynenty są jak elementy układanki, które łączą się na powierzchni Ziemi poprzez ruch płyt tektonicznych.

Pomyśl o tym jak o naturalnym, samogenerującym się wzorze.

Według paleogeografii w ciągu ostatnich dwóch miliardów lat istniały trzy główne superkontynenty: Pangaea, Rodinia i Kolumbia.

Jednak nawet wcześniej, około trzech miliardów lat temu, mniejsze masy lądowe przemieszczały się i łączyły w podobny sposób, chociaż nie były tak duże jak te główne superkontynenty.

Superkontynenty są wynikiem ruchu i wyrównania zewnętrznej warstwy Ziemi lub płyt tektonicznych.

Zarówno litosfera, jak i płaszcz kontrolują dynamikę superkontynentu.

Zarówno wpływają, jak i są pod wpływem ruchu gorącego materiału (konwekcja płaszcza) w Ziemi, tworząc rodzaj pętli wpływu. Nazywa się to cyklem superkontynentalnym.

Przyszła Ziemia: Ultima i nasze przetrwanie

Temperatury powietrza na Pangea Ultima. / Zdjęcie z otwartego źródła

Oczekuje się, że za około 250 milionów lat Ziemia stanie się superkontynentem – Pangea Ultima.

Stanie się tak, gdy kontynenty Europy, Azji, Afryki i obu Ameryk połączą się. Naukowcy uważają, że w tym czasie nawet 92% powierzchni Ziemi może stać się niezdatne do zamieszkania przez ssaki.

Czy nasz gatunek przetrwa i dostosuje się do tej dramatycznej zmiany? Jest to pytanie, które najbardziej niepokoi naukowców i całą ludzkość.

Na tym superkontynencie tylko niewielki ułamek jego powierzchni będzie nadawał się do zamieszkania dla większości ssaków – około 8%, w porównaniu do 66%, które mamy dzisiaj.

Co oznaczałyby tak dramatyczne zmiany?

W miarę jak kontynenty łączą się i rozdzielają, wzrasta aktywność wulkaniczna, uwalniając do atmosfery duże ilości dwutlenku węgla.

To z kolei podnosi temperaturę, a obszary nowego superkontynentu osiągają ponad 40 °C.

Sytuację pogorszy zwiększone promieniowanie słoneczne pochodzące ze starzejącego się Słońca.

Pustynie rozciągną się w samym sercu Ultima Pangea, tworząc suche krajobrazy nieodpowiednie dla większości ssaków, z wyjątkiem kilku wysoce wyspecjalizowanych gatunków.

Ponadto brak wilgoci zmniejszy usuwanie CO2 z atmosfery, zaostrzając problem klimatyczny.

Hannah Davies, geolog z niemieckiego centrum badań geologicznych GFZ, zauważa: „Wygląda na to, że w przyszłości życie stanie się jeszcze bardziej skomplikowane”.

Ten ekstremalny scenariusz grozi masowym wyginięciem, które może dotknąć nie tylko ssaki, ale także rośliny i inne formy życia.

Jest to przerażająca perspektywa nie tylko dla Ziemi, ale także dla nas jako gatunku.

Ale pośród mroku jest nadzieja. To nie pierwszy raz, kiedy na Ziemi zachodzi transformacyjna zmiana.

W przeszłości życie stanęło w obliczu wyginięcia, przystosowało się i przetrwało.

Lokalizacja Pangea Ultima (w ciepłych tropikach lub na szczycie bieguna północnego) może mieć duży wpływ na wyniki, ponieważ może mieć inne warunki przetrwania.

Możemy zacząć ewoluować i stać się specjalistami od pustyń, zmienić nasze nawyki, przyjąć nocny tryb życia lub szukać schronienia w jaskiniach.

Najbliższa przyszłość: czy możemy sobie wyobrazić życie za 250 lat?

Różnica w sierpniowej temperaturze powietrza w latach 1850-2020 (Źródło: Berkley Earth) / Zdjęcie open source.

Ssaki wyewoluowały 310 milionów lat temu, a w ciągu 55 milionów lat od wyginięcia kredy i paleogenu stały się dominujące, dostosowując się do zmian klimatu.

Jednak połączenie naturalnych procesów ziemskich i antropogenicznego ocieplenia staje się głównym zagrożeniem dla ich (i naszego) istnienia.

Istnieją ograniczenia dla przetrwania ssaków, takie jak utrzymujące się wysokie temperatury, zwiększony poziom CO2, energia słoneczna i zmieniająca się konfiguracja Ziemi.

Czynniki te prawdopodobnie zbliżą ssaki do klimatycznego punktu krytycznego i masowego wymierania.

A my, ludzie, zmieniając klimat Ziemi, z kolei zbliżamy się do przepaści. Widzimy to każdego dnia, każdej godziny i każdej minuty.

W 2024 roku świat zbliży się jeszcze bardziej do wzrostu średniej temperatury o 1,5°C powyżej poziomu sprzed epoki przemysłowej, ustalonego w porozumieniu paryskim z 2015 roku.

Próg ten, postrzegany jako klucz do uniknięcia najgorszych skutków zmian klimatu, jest obecnie zagrożony.

W raporcie opublikowanym w maju przez Światową Organizację Meteorologiczną zauważono, że istnieje 66% szans na przekroczenie tego progu w latach 2023-2027.

Podczas gdy przekroczenie progu paryskiego wymaga wielu lat trwałego ocieplenia, taki skok jest alarmujący.

Po upalnym lipcu w 2023 r. temperatury nie spadły zgodnie z oczekiwaniami.

Czynniki takie jak zwiększone ocieplenie oceanów, znane jako El Niño, przyczyniły się do nieoczekiwanego wzrostu temperatury.

Niezwykle niski poziom pyłu saharyjskiego i ocieplenie Oceanu Atlantyckiego również odegrały pewną rolę. Amerykańska Narodowa Administracja Oceaniczna i Atmosferyczna (NOAA) zgadza się, że rok 2023 był bardzo ciepły.

Pokazuje jednak niższą anomalię wynoszącą 1,25 °C w porównaniu ze średnią z XX wieku.

Oznacza to, że temperatura na Ziemi zbliża się do limitu 1,5 °C określonego w porozumieniu paryskim.

Jeśli nie jest to najważniejsze przypomnienie o potrzebie walki ze zmianami klimatu i wspólnej pracy na rzecz ograniczenia globalnego ocieplenia, to na co czekamy?

Naukowcy twierdzą, że przewidywany superkontynent Pangaea Ultima i zwiększona energia słoneczna mogą radykalnie zmienić klimat Ziemi i wpłynąć na przetrwanie ssaków.

Ale być może nie będziemy musieli czekać 250 milionów lat, aby żyć w tak krytycznych warunkach: zmiany spowodowane przez człowieka nastąpią znacznie wcześniej.

Jak możemy pomóc?

Naukowcy podkreślają potrzebę rozwoju i dalszego wykorzystywania przez ludzkość energii wiatrowej i słonecznej zamiast paliw kopalnych.

Wszyscy musimy zwracać uwagę na nasze lekkomyślne nawyki związane ze zużyciem wody.

Postęp nie powinien być już definiowany wyłącznie w kategoriach wzrostu gospodarczego, PKB lub kwoty zysku, którą przekazujemy akcjonariuszom.

Musimy uwolnić się od obsesyjnego konsumpcjonizmu i przemyśleć wzrost.

Potrzebujemy zupełnie nowego sposobu myślenia.

Pangea Ultima to głęboka refleksja nad naszą rolą w kształtowaniu przyszłości naszego świata.

Zachęca ludzi do zastanowienia się, czy jako gatunek będziemy w stanie sprostać wyzwaniom przyszłości z powodu naszego zbiorowego niezdecydowania.

Leave a Response

Bogdan

Bogdan

Bogdan
Cześć, nazywam się Luca i jestem autorem tej strony z przydatnymi poradami kulinarnymi. Zawsze fascynowało mnie gotowanie i kulinarne eksperymenty. Dzięki wieloletniej praktyce i nauce różnych technik gotowania zdobyłem duże doświadczenie w gotowaniu różnych potraw.