Czy zauważyłeś białe nitki w pomidorze? Powiemy Ci, czy możesz go zjeść

Czy zauważyłeś, że kiedy rozcinasz pomidora, znajdują się w nim długie, poskręcane białe włókna? Na pierwszy rzut oka mogą one wyglądać jak robaki, ale po chwili zobaczysz, że to nic innego jak kiełki. Wiele osób jest jednak przekonanych, że ich obecność jest wynikiem modyfikacji genetycznej owoców. Czy rzeczywiście są powody do obaw?

Czy kiełkujące pomidory nadają się do spożycia? W przypadku kiełkujących ziemniaków sprawa jest prosta – kiełki zawierają solaninę i dlatego nie powinny być spożywane (same bulwy nadają się jednak do spożycia). To samo tyczy się kiełkującego czosnku – kiełki nie nadają się do spożycia, ale ząbki już tak – i one również są bardziej wartościowe. A co z pomidorami?

Dlaczego pomidor kiełkuje w środku?

Mitem jest, że kiełki pojawiające się wewnątrz pomidorów są wynikiem modyfikacji genetycznej tego warzywa. Jak wyjaśnia dr Marta Czaplicka z Katedry Ogrodnictwa na Wydziale Przyrodniczo-Technologicznym we Wrocławiu, cytowana przez upwr.edu.pl, kiełki widoczne po przekrojeniu pomidora oznaczają, że owoc jest bardzo dojrzały.

Zjawisko to występuje najczęściej, gdy pomidory nie są przechowywane w odpowiednich warunkach. Powinny być przechowywane luzem, poza lodówką, ale w niezbyt wysokiej temperaturze. Jeśli jednak pomidory są przechowywane w plastikowej torbie i w ciepłym miejscu, wewnątrz zostaną stworzone idealne warunki do stymulowania kiełkowania.

Kiełkowanie pomidorów. Czy można jeść kiełkujące pomidory?

Dr Marta Czaplicka dodaje, że spożywanie kiełkujących pomidorów jest całkowicie bezpieczne. Powinniśmy jednak uważać na inne niepokojące zmiany, które mogą zachodzić w tym warzywie.

„Nie martwią mnie warzywa o dziwnych kształtach ani te bardzo dojrzałe. Zwracam jednak uwagę na te, które są zgniłe, nadgniłe i wykazują oznaki choroby grzybowej. Grzybnia często znajduje się w miejscach, w których jeszcze jej nie widać. Takie warzywa należy bezwzględnie wyrzucić” – wyjaśnia ekspert.