Ostatnie posty

Czy w naszym kraju istnieje choćby podstawowa kontrola?

Gdyby istniały kontrole, nie byłoby spraw „czekowych” za nadużycie urzędu i fałszowanie dokumentów w związku ze sprzeniewierzeniem prawie miliona euro z miejskich pieniędzy. W przypadku jej braku mamy do czynienia z historią BaltCap i dziesiątkami milionów funduszy emerytalnych „przegranych” w kasynie przez pana Stepukonisa.

Tylko brakiem kontroli można wytłumaczyć szokujące błędy Narodowej Agencji Edukacji, które wyszły na jaw podczas inspekcji śródokresowych i sesji egzaminów maturalnych.

Od tej samej serii niewydawania na czas podręczników zgodnie ze zmienionymi programami nauczania, przez nieutwardzone chodniki podczas zimowych burz lodowych z setkami rannych osób starszych, po „spłaszczone” asfaltowe chodniki podczas budowy dróg, po nielegalnie zablokowane brzegi jezior. Wobec braku kontroli, część pieniędzy przekazywanych na cele charytatywne trafia na niejasne ścieżki.

Nie mówię już o słabo kontrolowanym marnotrawstwie pieniędzy budżetowych na obronność (wiadomo, tajemnice państwowe) czy zamknięciu elektrowni jądrowej Visaginas. Lista mogłaby się ciągnąć w nieskończoność…

Jeśli ktoś codziennie jeździ autobusem (trolejbusem) i nikt nie sprawdza biletu od miesięcy, co zrobi? Zacznie jeździć „króliczkiem”. Naturalnie i zrozumiale.

Tak samo jest w państwie – brak kontroli, brak odpowiedzialności. A tam, gdzie nie ma odpowiedzialności, warunki są idealne do kradzieży wszystkich naszych pieniędzy. Dlaczego tak się dzieje?

Myślę, że są dwa główne powody. Każda kontrola wymaga czasu i wysiłku. I po co wchodzić na głowę urzędnikowi, skoro można dostać taką samą pensję bez przesady? Czasami trzeba ruszyć tyłek z fotela, a nie tylko polegać na raportach elektronicznych.

Ale człowiek jest leniwy. Zwłaszcza, że jego szef nie ma czasu ani ochoty go sprawdzać. Poza tym wokół jest wielu wtajemniczonych. Usługi audytorskie wszelkiego rodzaju są często tylko naśladowaniem pracy, a Państwowy Urząd Kontroli nie może objąć wszystkiego.

Większość mediów pełni funkcję czwartej władzy – kontroli – tylko na zamówienie polityczne lub za pieniądze.

Na przykład, jeśli chodzi o zajmowanie się niektórymi fiołkami, Karbauskasem, Matijoshaitisem lub Zemaitaičiai. Wtedy wszystkie grzechy, przeszłe i obecne, wychodzą na jaw!

Innym powodem, być może najważniejszym, są PIENIĄDZE Jej Królewskiej Mości. Im mniej skuteczna jest kontrola w kraju, tym lepsze są warunki do kradzieży, sprzeniewierzenia i defraudacji.

Mądrość ludowa mówi: palce wszystkich ludzi skierowane są do wewnątrz – niektóre bardziej, inne mniej. A kiedy wielkie pieniądze chodzą bez kontroli, moralność staje się nie z tego świata.

To dlatego wszystkie rządy ostatnich lat nie zwracały absolutnie żadnej uwagi na wprowadzenie ścisłej kontroli. W ten sposób zbliżamy się do poziomu korupcji w krajach Ameryki Południowej.

Poglądy wyrażone w tym artykule niekoniecznie są poglądami redaktorów i są wyłączną odpowiedzialnością autora

Leave a Response

Bogdan

Bogdan

Bogdan
Cześć, nazywam się Luca i jestem autorem tej strony z przydatnymi poradami kulinarnymi. Zawsze fascynowało mnie gotowanie i kulinarne eksperymenty. Dzięki wieloletniej praktyce i nauce różnych technik gotowania zdobyłem duże doświadczenie w gotowaniu różnych potraw.