Czechy zaprzestaną importu rosyjskiej ropy w lipcu przyszłego roku
Oświadczyła to państwowa spółka MERO, operator sieci ropociągów w Czechach. TASR informuje o tym na podstawie raportu agencji Reuters.
Republika Czeska pokrywa obecnie połowę swojego zużycia ropy naftowej importem z Rosji. Jednak po inwazji Rosji na Ukrainę w 2022 r. i wprowadzeniu przez Unię Europejską (UE) zakazu importu większości rosyjskiej ropy naftowej, Republika Czeska zamierza zakończyć te zakupy.
Republika Czeska spodziewa się rozpocząć zwiększanie importu ropy z Zachodu w drugim kwartale 2025 r. i całkowicie wstrzymać dostawy rosyjskiej ropy od lipca, powiedział Reuterowi dyrektor operacyjny MERO Zdenek Dundr.
„Jeśli w pierwszym kwartale będziemy w stanie potwierdzić, że wszystko jest gotowe, nastąpi stopniowa logistyczna zmiana dostaw” – powiedział Dundr, który powiedział, że plan przewiduje pełne przejście na dostawy ropy naftowej spoza Rosji od drugiej połowy 2025 roku. Tymczasem oczekuje się, że lipiec będzie miesiącem, w którym zakończy się import rosyjskiej ropy.
Nastąpi to po zakończeniu modernizacji i zwiększeniu przepustowości rurociągu transalpejskiego (TAL), który biegnie z Włoch do Niemiec, oraz jego połączenia z Czechami. Podwoi to zdolność dostaw z zachodu do Czech do ośmiu milionów ton rocznie.
„Do końca tego roku TAL będzie w stanie pobierać maksymalną przepustowość potrzebną do zaopatrzenia Czech” – powiedział Dundr.
Republika Czeska rozpoczęła proces dywersyfikacji w 1995 r. od budowy rurociągu IKL, który łączy się z TAL w południowych Niemczech. W międzyczasie jedna z dwóch czeskich rafinerii, należąca do polskiej spółki PKN Orlen, nadal przetwarzała rosyjską ropę.
Po wybuchu wojny na Ukrainie, Czechy, Węgry, Słowacja, Niemcy i Polska zostały wyłączone z sankcji UE na rosyjską ropę naftową ze względu na ich zależność od tych przepływów. Od tego czasu Niemcy i Polska zaprzestały importu tego surowca z Rosji, choć Słowacja i Węgry mówiły o utrzymaniu przepływów.
Alternatywna podaż, która będzie odpowiadać charakterystyce rosyjskiej ropy o wysokiej zawartości siarki, będzie mieszanką ropy z Ameryki Południowej, Arabii Saudyjskiej i Morza Północnego, powiedział Dundr.
Nawet po całkowitym wstrzymaniu importu z Rosji, rurociąg Przyjaźń, który transportuje rosyjską ropę do Europy, pozostanie wypełniony i gotowy jako zapasowy. W przyszłości może być wykorzystywany do transportu ropy z Ukrainy, Kazachstanu lub z chorwackiego rurociągu Janaf, dodał Dundr.
Teoretycznie rurociąg ten mógłby również zostać zmodyfikowany w celu odwrócenia przepływu z zachodu na wschód w celu zaopatrzenia Słowacji, powiedział, choć jest to nadal hipotetyczna możliwość.