Czechy dołączają: od 2026 r. powinny wycofać butelki i puszki PET!
Republika Czeska powinna zacząć wycofywać butelki i puszki PET od 2026 roku. Przewiduje to projekt ustawy zatwierdzony w czwartek przez czeski rząd. Według Minister Środowiska Petr Hladik jest to jedyny sposób na zapewnienie ich recyklingu. Jednak niektóre gminy, Stowarzyszenie Regionów i Izba Handlowa mają zastrzeżenia do tej propozycji. Nawet nowy minister przemysłu i handlu nie jest jej zwolennikiem, donosi korespondent TASR w Pradze.
„Obecnie jedna na pięć butelek PET i trzy na cztery puszki trafiają poza pojemniki na posortowane odpady. 400 milionów plastikowych butelek i 500 milionów puszek rocznie trafia na wieś, na wysypiska lub do spalarni”. podkreślił Hladík. Dzięki wsparciu, powiedział, Republika Czeska powinna być w stanie poddać recyklingowi 90 procent wszystkich sprzedawanych opakowań do 2029 roku.
Jednak według przeciwników nowego systemu, backup byłby droższy niż obecny recykling. Minister nie zgadza się z tym, twierdząc, że system nie będzie „ani grosza droższy”. Wyjaśnił, że będzie on finansowany z opłat nakładanych na producentów napojów, sprzedaży butelek PET i nieodebranych depozytów.
Niezgniecione butelki i puszki byłyby wymieniane na cztery korony przez sklepy o powierzchni ponad 50 metrów kwadratowych, a także przez stacje benzynowe. Mniejsze sklepy i gminy również mogą zgłosić się na ochotnika, podobnie jak kioski, szkoły i jednorazowe wydarzenia. Sprzedawcy internetowi będą również zobowiązani do zbierania opakowań zwrotnych.
Według Ministerstwa Środowiska funkcjonowanie systemu zapewni centralny operator. Członkami systemu będą importerzy, producenci i sprzedawcy, którzy łącznie dostarczają na rynek co najmniej 80 proc. opakowań podlegających backupowi. Ministerstwo będzie kontrolować działalność operatora.
Według ministra, ustawa została zainspirowana przez sąsiednie kraje, w tym Słowację. „Nie mamy projektu ustawy całkowicie identycznego ze słowacką propozycją. W niektórych kwestiach inspirowaliśmy się naszymi sąsiadami, ale z drugiej strony wyciągnęliśmy wnioski z pewnych rzeczy, które nie działają idealnie nie tylko na Słowacji, ale także w Niemczech i innych krajach”. powiedział Hladík, podając jako przykład, że w Czechach opakowania będą również zbierane w znacznie mniejszych sklepach niż na Słowacji.