Conference League: Chelsea napisała historię, Betis będzie musiał poczekać na premierę europejską trofeum
Real Betis 4: 1 pokonał Real Betis w środowym finale w Wroclaw w Polsce. Hiszpańska drużyna wysłała wynik do Abdessamad Ezalzouli w 9. minucie, ale „The Blues” odwrócił wynik w drugiej połowie, gdy Enzo Fernandez, Nicolas Jackson, Jadon Sancho i Moises Caido strzelili.
Chelsea stała się pierwszą drużyną w historii, która wygrała trofeum we wszystkich pięciu dużych zawodach klubowych Europejskiej Unii Piłki Nożnej (UEFA). English Club wcześniej widział dwa mistrzostwa (2011/12, 2020/21), The European League (2012/13, 2018/19) i UEFA Super Cup (1998, 2021), a dwukrotnie również triumfowali w już dysfunkcyjnym pucharze zwycięzców Pucharu (1970/71, 1997/98). Betis będzie musiał poczekać na premierę europejskie trofeum.
Europejska liga konferencyjna – finał:
Real Betis – FC Chelsea 1: 4 (1: 0)
Cele: 9. Ezzalzouli – 65. Fernandez, 70. Jackson, 83. Sancho, 90.+1 Caicedo
Sędziowie: Peljto – Ibrišimbegovič, Beljo (All Bos.), YC: Antony, Perraud – Badiashile, Palmer, Sancho
Niezbędne i naprzemienne:
Betis: Adrian – Sabaly, Barthra, Nathan, R. Rodriguez (46. Perraud) Fornals (85. Altamira), Isco, Cardoso (85. Celtic)
Chelsea: Jörgensen – Gusto (46. James), Chalobah, Badiashile (61. Colwill), Cucurella – Caicedo, Fernandez – Neto (61. Sancho), Palmer (87. Guiu), Madeekeke – Jackson (80. Dewsbury -Hall)
Po nerwowym wprowadzeniu Betis uderzył w 9 minut od swojej pierwszej ciągłej akcji. Po pomyłku smaku ISCO weszło do decydującej obrony, peryferyjnie widziała po lewej stronie obszaru karnego Wolne ezalzouli i lewa piłka z bezkompromisowo oczyszczona do odległego gola – 1: 0. Gracze Chelsea zostali zaskoczeni, łatwo tracąc piłki, a hiszpańska drużyna osiągnęła następne cele. W 13. minucie Jörgensen był świetny dla Bartry. Siedem minut później znalazł się w obiecującej szansy na Cardoso, Badiashile powalił swoją próbę rzutu narożnego. W pierwszej połowie Londonianie częściej trzymali piłkę, ale stopniowy atak przez przeciwników obrońców podwójnych bloków nie mógł się udać.
Gracze Chelsea nadal naciskali się po przerwie, większość strzałów z odległości Betis zablokowała się. Jednak atak wzrósł i ostatecznie świętował sukces. Po 65 minutach Palmer znalazł środek między parą broniących graczy Fernandez i wyrównał ostrą głowę. I to nie wszystko, pięć minut później, Palmer wiercił prawe skrzydło J. Rodrigueza, tym razem wysłał kolejny dokładny centrum Na głowie Jacksona i ukończył blisko bliższego słupa – 2: 1. Betis został zmuszony do otwarcia gry, umożliwiając przeciwnikowi złamanie, w 78 minutach Jackson wykonał solo. W 83. minucie wyszło do Sanch, który bardzo zastrzelił Adriana i podniósł do 3: 1. Zespół z Sewilli na końcu rzucił wszystkie siły w atak, ale pojedynek nie mógł już dramatyzować. Przeciwnie, w dodatkowym czasie zapieczętował triumf „Bluesa” z kontrataku Caido.