„Cichy” Rui Borges jest już lwem. João Pereira „nie chciał ani grosza”
Umowa ważna do czerwca 2026, z możliwością przedłużenia na kolejny sezon. 43-letni trener przybywa z Guimarães z jakością, którą dobrze znają fani Sportingu, zastępując João Pereirę, któremu „nie poszło dobrze”.
Rui Borgesadotychczasowy trener Vitórii de Guimarães, został w czwartek zaprezentowany jako nowy trener Sportowy.
Klub Alvalade podpisał kontrakt z rodzimym urzędnikiem Trás-os-Montes wraz z jego asystentami, umowy ważne do 30 czerwca 2026 roku, z możliwością przedłużenia do 30 czerwca 2027 r„w funkcji realizacji celów sportowych lub według uznania Sporting SAD”, w zamian za 4,1 mln euro klauzulą łączącą trenera z Guimarães.
To „człowiek, który świeci przykładem, prostą mową” – powiedział Frederico Varandas na czwartkowej konferencji prasowej podczas prezentacji Rui Borgesa, który z kolei potwierdził, że jest człowiekiem niewielu słów.
„Mało mówię, jestem bardzo spokojna, szczera, szczery, czysty, biorąc pod uwagę mój lud z Trás-os-Montes„, postanowił oznaczyć nowego dowódcę lwów.
„Chcę podziękować prezydentowi za jego słowa, za zaufanie, a przede wszystkim za odwagę w patrzeniu na nas jako na komisję techniczną zdolną do przewodzenia Sportingowi, co napawa nas dumą i radością” – powiedział trener.
„Delikatny moment? Dla mnie nie ma żadnego”
Jeśli chodzi o mniej dobry moment, w którym przejmuje klub, Rui Borges nie martwi się: „Nie uważam tego momentu za delikatny. Klub gra na wszystkich frontach. Nie wiem, jaki jest ten delikatny moment, dla mnie jako trenera nie ma takiego.
Na rynku transferowym, który otwiera się w styczniu, także panuje spokój.
„Patrzę na skład i jest najlepszy. To nie czas, aby rozmawiać o zatrudnianiu. Jestem zadowolony z tych, które są dostępne. Bądźmy kompetentni wobec tego, kogo mamy, konkurencyjni” – powiedział: „W stosunku do tego, o co prosił prezydent? O zwycięstwa się prosi.”
43-letni trener opowiedział także o debiut w meczu z Benfiką29 grudnia.
„Dla mnie moment jest zawsze odpowiedni. Jestem bardzo pozytywnie nastawiony, wierzę, że rzeczy dzieją się wtedy, kiedy muszą się wydarzyć. Jestem liderem mistrza kraju, nie mógłbym być szczęśliwszy” – zapewnił.
João Pereira „nie poszło dobrze”
43-letniemu Portugalczykowi udaje się João Pereiraktóry opuszcza dowództwo techniczne Sportingu po trzech zwycięstwach w ośmiu meczach.
„Wszedł w moment, który wszyscy znamy, niezwykle skomplikowany i wymagający wyzwanie. Prawda jest taka, że zarówno my, Sporting, jak i João, niestety Doszliśmy do wniosku, że nie poszło nam najlepiej„, powiedział Frederico Varandas w czwartek podczas prezentacji nowego autokaru.
„Jedyne, czego żałuję, to to, że nie mogłem bardziej pomóc João Pereirze i będę to dźwigał już zawsze”, powiedział Varandas: „życzymy mu powodzenia i nie mamy wątpliwości, że João Pereira odniesie należny sukces dzięki swoim zasługom, umiejętności i charakteru.”
„Muszę też powiedzieć, że kiedy usiadłem z João Pereirą, aby negocjować jego zwolnienie, on Nie chciałem nawet centa za dwa i pół roku kontraktu. Powiedziałem tylko: „Ten klub dał mi wszystko. Nigdy nie będziesz musiał nic płacić”. To wiele mówi o tym, kim jest João i chcę mu podziękować za wszystko, czego próbował, a czego nie zrobił w naszym klubie” – podkreślił prezydent.
„Patrząc wstecz, głównym problemem było to, że João Pereira nie mógł być João Pereirą. Nieświadomie musiał się zaadaptować i sprawić, by już zmontowana maszyna dalej toczyła się – zdaniem byłego trenera. Niezależnie od tego, czy był to João Pereira, czy ktokolwiek inny, niestety musiałbym przez to przechodzić– podkreślił dyrektor zespołu Sporting.
João Pereira, lat 40, kierował drużyną „Lwów” B do 11 listopada, kiedy to zastąpił Rúbena Amorima, który przeszedł do Manchesteru United i od tego czasu wygrał trzy mecze (dwa w Pucharze Portugalii i jeden w I Lidze), plus remis w niedzielę na własnym boisku Gila Vicente (0:0) i cztery porażki w roli trenera głównego składu.
„Lew na zawsze”napisał Sporting żegnając się ze swoim byłym prawym obrońcą.
Zmień na 4-3-3: „powoduje wiele rzeczy”
W wieku 43 lat Rui Borges osiąga wspaniały wiek po rozpoczęciu sezonu w Vitórii, która pozostaje na szóstym miejscu, po piątym zdobytym z Moreirense. Pochodzący z Mirandeli Trás-os-Montes trenował także takie kluby, jak Académico de Viseu, Académica, Nacional, Vilafranquense i Mafra.
W prezentacji Frederico Varandas podkreślił swoje „świetną pracę” na przestrzeni lat.
„Począwszy od skromnej Mirandeli, przechodząc przez kilka projektów, kilka coraz bardziej wymagających klubów, zawsze z jego pomysłem na grę, zawsze ze swoim przywództwem, rósł i piął się stopniowo, docierając do Mafry, gdzie osiągnął sukces świetna robota. Przechodząc przez Moreirense, gdzie zwrócił na siebie uwagę struktury Sportingu, przeniósł się do klubu, w którym panuje wielka presja i wielkie wymagania, gdzie kontynuował świetną pracę” – powiedział prezes Leonine.
O zmienić z 3-4-3 na 4-3-3 system, który zwykle prezentują jego zespoły, twierdzi, że „mówienie o tym jest bardzo subiektywne”.
„Mówienie o systemie jest bardzo subiektywne, ponieważ jeśli spojrzeć na to, jak wyglądały nasze zespoły na przestrzeni czasu, systemy przeszły mutacje z różną dynamiką. To tylko struktura, która następnie daje początek wielu rzeczom. Nie przestanę być Rui Borgesem, jestem liderem zespołu technicznego, którym jesteśmy do dziś” – wyjaśnił, również wychodząc, „od sklepu z ubraniami do stołówki”, dzięki Vitórii.
„Słowo uznania, podziękowania od świata, dla Vitórii, uwierzyłaś w nas, prezes, strukturę, od sklepu odzieżowego po stołówkę, na siłowni, każdy był ważny na naszej drodze, w tych miesiącach pracy, aby osiągnąć nasze marzę o przybyciu tutaj, chciałbym podziękować wszystkim w Vitórii i fanom za ich miłość” – podkreślił, „bardzo szczęśliwy i zaszczycony”, że teraz reprezentuje Sporting.
„Jestem bardzo szczęśliwy, dumny, zaszczycony, nie mam wielu słów, aby opisać to, co czułem przez ostatnie kilka dni”, powiedział: „Mając ogromną pewność, że będę szczęśliwy tutaj, w Sportingu, nie mam wątpię, że przyszłość będzie jasna”.
jest nowym trenerem
Witamy w królestwie Lwa, panie
— Sporting CP (@SportingCP)
O Sporting dzieli drugie miejsce w lidze z FC Portoobaj z 37 punktami, do jednego z liderów Benfikikolejny przeciwnik drużyny Alvalade, w niedzielę w meczu 16. kolejki.