Ciasto śliwkowo-ziemniaczane: przepis rodzinny przekazywany z pokolenia na pokolenie, który sprawi, że będziesz się bić
Ciasto śliwkowo-ziemniaczane. Czy to brzmi dla ciebie dziwnie? Być może tak, ale kiedy już spróbujesz, zrozumiesz, dlaczego ten przepis był przekazywany z pokolenia na pokolenie. Połączenie delikatnej słodyczy śliwek i pikantnej bazy ziemniaczanej tworzy doznania smakowe wykraczające poza zwykłą kuchnię.
Danie to można przygotować na dwa sposoby, więc możesz wybrać je według własnego gustu i nastroju.
Pierwsza opcja zadowoli miłośników klasycznych smażonych ziemniaków. Zacznij od wyrobienia ciasta. Ziemniaki starte wymieszać z jajkami, mąką, solą, majerankiem i pieprzem. Konsystencja powinna być odpowiednia, ciasto nie może być rzadkie, ale też niezbyt sztywne. Na patelni rozgrzej masło lub olej i stopniowo smaż placki ziemniaczane na złoty kolor.
Obejrzyj przepis wideo z powstania kanału Cuketka.cz na YT – Ziemniaki ze śliwkami
Źródło: YouTube
Przygotuj śliwki i zrób sos. Jeśli są świeże, po prostu je umyj, usuń pestki i pokrój na mniejsze kawałki. Śliwki namoczyć na chwilę w wodzie lub rumie, aby zmiękły. Wystarczy rozpuścić na patelni odrobinę masła, dodać śliwki, posypać cukrem i chwilę pozwolić im się karmelizować. Gotowy sos doskonale komponuje się z plackami ziemniaczanymi i nadaje im słodki kontrast.
Druga opcja jest jeszcze łatwiejsza i szczególnie przydatna, gdy gotujesz dla kilku osób. Zamiast smażyć ciasto na patelni, korzystasz z piekarnika. Ciasto przygotowujemy analogicznie jak w pierwszym wariancie, tyle że zamiast smażenia wylewamy je na dokładnie natłuszczoną blachę do pieczenia. Powierzchnię ciasta równomiernie posyp śliwkami, które możesz delikatnie posypać cukrem lub cynamonem, jeśli lubisz mocniejszy słodki smak. Całość wstawiamy do piekarnika i pieczemy w temperaturze 180°C, aż ziemniak będzie złocisty, a brzegi ładnie chrupiące.
Obie metody mają swoje uroki. Smażone ziemniaki z sosem są bardziej tradycyjne i stanowią kontrast pomiędzy chrupiącym ciastem a soczystymi śliwkami. Wersja zapiekana to natomiast wygodniejsza opcja, w której smaki łączą się bezpośrednio podczas pieczenia. Wypróbuj oba sposoby i zobacz, który z nich stanie się Twoim ulubionym.
Źródło: recepty.cz