Ostatnie posty

Chorwacja ostro walczy z plażowiczami: Grube mandaty za ręczniki! Zobacz, co się z nimi dzieje

Z roku na rok plażowicze na wybrzeżu Adriatyku kontynuują praktyki, które, choć tolerowane, coraz więcej miejsc stara się ukrócić. Obejmuje to pozostawianie ręczników, leżaków i innych przedmiotów w miejscach, które chcą „zarezerwować” na następny dzień, pisze .

W takich przypadkach jest to nie tylko brak etykiety, ale również wykroczenie ustawowe z art. 5 ustawy o portach morskich i nieruchomościach. W związku z powyższym Pozostawienie artykułu na mieniu morskim stanowi korzystanie z niego niezgodnie z przeznaczeniem. Dlatego też każde miasto przyjmuje rozporządzenia miejskie, które regulują praktykę pozostawiania przedmiotów na plażach.

Gmina Tribunj jest liderem w zakresie regulacji, ale także wysokości kar. Grzywny do 265 euro są płatne za nieuprawnione korzystanie z mienia morskiego, tj. za pozostawione ręczniki i leżaki. Jeśli chodzi o hrabstwo Zadar, pionierem jest gmina Vir, gdzie praktyka usuwania rzeczy z plaż o świcie jest praktykowana od lat, co potwierdził burmistrz Marino Radović na swoim zdjęciu.

„Konfiskujemy ręczniki, koce, leżaki i składane krzesła. Kiedy odbierzesz swoje rzeczy osobiste, zostaniesz ukarany grzywną za nieuprawnione korzystanie z mienia morskiego”, opisał burmistrz, dodając, że jeśli nikt ich nie odbierze, zostaną przekazane na cele charytatywne.

„Każde wydarzenie przyniosło jakieś owoce, ale teraz, w szczycie sezonu, na Vire są tysiące ludzi i nie da się go całkowicie wyeliminować. Ale na pewno mamy jakieś wyniki, bo gdybyśmy tego nie zrobili, na każdej plaży byłoby go mnóstwo. Są szanse, że ktoś, kto już raz podniósł leżak, powie swoim sąsiadom i znajomym, aby tego nie robili. Myślę, że osiągnęliśmy całkiem niezłe wyniki, choć niemożliwe jest całkowite wyeliminowanie tej praktyki”. podsumował Radović.

Podobny środek został wprowadzony przez miasto Gradac. Każdego ranka pracownicy miejscy zabierają przedmioty z plaż do magazynów, a jeśli właściciele chcą je odebrać, muszą zapłacić 66 euro, podaje

Leave a Response

Bogdan

Bogdan

Bogdan
Cześć, nazywam się Luca i jestem autorem tej strony z przydatnymi poradami kulinarnymi. Zawsze fascynowało mnie gotowanie i kulinarne eksperymenty. Dzięki wieloletniej praktyce i nauce różnych technik gotowania zdobyłem duże doświadczenie w gotowaniu różnych potraw.