Były szef Jukosu i Nornickela wypada z okna w Moskwie
Ciało 64-letniego dyrektora generalnego znaleziono pod oknami jego domu przy ulicy Protopopovsky, gdzie mieszkał w mieszkaniu na 10 piętrze kompleksu mieszkalnego obok budynku Biura Spraw Prezydenckich.
Organy ścigania uważają samobójstwo za główną wersję zdarzenia, podała agencja TASS.
Według rzecznika agencji, Rogaczow „cierpiał na raka”.
Podobne informacje cytuje prokremlowski kanał telegramu „Mash”. Pisze również, że najwyższy przywódca zostawił list pożegnalny.
Jednocześnie źródła bliskie Rogaczowowi „kategorycznie zaprzeczyły”, że zmarły cierpiał na poważną chorobę nowotworową.
Według nich, miał on problemy zdrowotne w ostatnich latach z powodu nieudanej operacji kręgów szyjnych i szczęki, ale nie były one krytyczne.
Źródła uważają, że Rogachev nie miał myśli samobójczych: rano zjadł śniadanie z rodziną, był w normalnym nastroju, miał zamiar zdemontować garaż, a potem zniknął.
Według kanału, ciało najwyższego przywódcy zostało znalezione pod oknami przez pracownika rosyjskiego wywiadu zagranicznego – osobistego kierowcę i asystenta Siergieja Winokurowa, byłego pierwszego zastępcy dyrektora SVR i byłego szefa departamentu prezydenta ds. stosunków z zagranicą.
Ze swojej strony, żona Rogacheva znalazła dokumenty rozrzucone na podłodze.
Jedna część została wcześniej napisana na maszynie – mąż opisał swoją historię medyczną i obwinił lekarza za niewłaściwą operację – a druga część została napisana odręcznie.
Kanał opublikował treść.
W tekście Rogachev żegna się z żoną i mówi, że nie może nic więcej zrobić z powodu „dzikiego bólu” i że tylko „instynkt samozachowawczy” trzyma go tutaj.
Rogachev zajmował różne wysokie stanowiska w Jukosie w latach 1996-2007, przeniósł się do Grupy Onexim Michaiła Prochorowa w 2008 roku, a trzy lata później został zastępcą dyrektora generalnego firmy wydobywczej i metalurgicznej Norilsk Nikel.
Od 2011 do 2015 roku Rogachev kierował Rosyjskim Funduszem Rozwoju Technologii.
Jesienią 2022 r. w podobnych okolicznościach zmarł 67-letni Rawil Maganow, przewodniczący rady dyrektorów Łukoilu.
Wypadł z okna Centralnego Szpitala Klinicznego Administracji Prezydenckiej w Moskwie.
Oficjalny komunikat prasowy spółki stwierdza, że pan Maganov zmarł „po ciężkiej chorobie”. Vladimir Nekrasov, lat 66, który zajął jego miejsce, zmarł rok później z powodu „ostrej niewydolności serca”.
Później w wieku 54 lat zmarł Vitaly Robertus, wiceprezes Lukoil i mistrz aeromodelingu. Firma nie ujawniła przyczyn i okoliczności śmierci dyrektora generalnego.
Alexander Subbotin, były wiceprezes Lukoil i szef działu kluczowych dostaw i sprzedaży, zmarł w Mytyshchiai w maju 2022 roku.
Według prasy śmierć nastąpiła podczas nieudanej sesji z szamanami, którzy próbowali wyleczyć mężczyznę z kaca jadem ropuchy.
W sumie fala tajemniczych zgonów, która przetoczyła się przez rosyjski przemysł naftowy i gazowy od wybuchu wojny z Ukrainą, pochłonęła życie co najmniej 12 kierowników wyższego szczebla.
THE MOSCOW TIMES