Były Embaixador krytykuje Moraesa za uruchomienie ambasady Hiszpanii na ekstradycji
Były Adbade Rubens Barbosa skrytykował w poniedziałek (15) decyzję ministra Alexandre de Moraes z Sądu Najwyższego (STF), bezpośrednio kwestionując ambasadę Hiszpanii po kraju.
W przypadku Barbosy gest sędziego wykracza poza protokoły dyplomatyczne i powinien być prowadzony przez Ministerstwo Spraw Zagranicznych.
„To trochę za dużo. Te powiadomienia są dokonywane przez Itamaraty. Najwyższy powinien przesłać tę prośbę itamaraty” – powiedział Barbosa w wywiadzie dla Wiadomości UOL.
W ubiegłym tygodniu Moraes zawiesił ekstradycję obywatela bułgarskiego, zatrzymanego w Brazylii na wniosek rządu hiszpańskiego, w odpowiedzi na odmowę hiszpańskiego dostarczenia Eustaquio. Minister twierdził, że złamał zasadę wzajemności. W ramach środka Sąd Najwyższy wymagał formalnych wyjaśnień ambasady hiszpańskiej w brasilii.
Dla byłego redaktora właściwym sposobem byłoby sędzia, aby poprosić Itamaraty o poradzenie sobie z tematem z rządem hiszpańskim. „Jest to kwestia prawna i nie powinna przenosić się do obszaru dyplomatycznego. Prawie hiszpański ambasador odpowie” – powiedział.
Barbosa wskazał również, że bezpośrednia komunikacja między STF a zagranicznymi reprezentacjami dyplomatycznymi nie jest częścią ustalonych zasad dyplomacji brazylijskiej.
Kontynuuje się po reklamie
„Normalny byłby najwyższym ministrem, który prosi Itamaraty o komunikowanie się z ambasadorem Hiszpanii. Kto powinien ocenić, czy to skierowanie jest Ministerstwem Spraw Zagranicznych”.
Według dyplomaty sytuacja może powodować niepotrzebny hałas między dwoma krajami: „Komunikacja między Brazylijskim a Hiszpańskim Supreme jest inna. Zasadniczo, od tego, co wiemy, nie jest to najwyższe, aby rzucić wyzwanie ambasadorowi Hiszpanii”.