Były duet Ba-Vi był najlepszym zawodnikiem do lat 20 na świecie w „erze Neymara”, a dziś próbuje zacząć od nowa w Portuguesie
NOWA SZANSA
Napastnik twierdzi, że w Realu Madryt zastąpił go Bale
Opublikowano 22 stycznia 2025 o 18:37
Henrique Almeida był królem strzelców Mistrzostw Świata do lat 20 w 2011 roku Źródło: MowaPress/ujawnienie
Mający 33 lata napastnik Henrique Almeida próbuje napisać nową historię w piłce nożnej. Po spędzeniu czasu w Bahii i Vitórii zawodnik podpisał zaledwie trzymiesięczny kontrakt, aby bronić Portuguesy w Campeonato Paulista. Sytuacja zupełnie odmienna od tej, której doświadczył na początku swojej kariery.
Ujawniony przez São Paulo Henrique zwrócił na siebie uwagę w kategoriach młodzieżowych i został królem strzelców oraz wybraną gwiazdą Pucharu Świata do lat 20, wygranego przez reprezentację Brazylii w 2011 roku, którego pokolenie składało się z takich gwiazd jak Casemiro, Oscar, Philippe Coutinho , Dudu, Roberto Firmino, Lucasa Moura i Neymara.
W wywiadzie dla serwisu Ge Henrique Almeida opowiedział o sławie, jaką zyskał w młodości i kierunku, jaki obrał w piłce nożnej.
„Ciężar jest znacznie większy, podwojony. Przyszedłem jako najlepszy na świecie, król strzelców i w ogóle, ale nikt nie gra sam oprócz Neymara. Mniej więcej tyle. A potem przyszła ta waga Pucharu Świata i więcej, dobrze sobie z tym radziłem, jednak ludzie chcieli, żebym zawsze wszystko rozwiązywał, a to nie jest tak” – zaczął.
Henrique twierdzi, że ciężar oczekiwań przeszkodził mu w karierze. Po São Paulo grał w kilku brazylijskich klubach, m.in. w Bahia i Vitória. Bronił rubro-negro w 2010 i tricolor w 2014. W obu przypadkach spadł do Série B.
„Bardzo nam zależy na tym, aby móc grać, grać, grać, niezależnie od miejsca i wszystkiego. Czekałbym, czekałem dłużej na tę chwilę, miałem pięcioletni kontrakt w São Paulo, krótko mówiąc, zawsze chciałem wyjdźcie i pobawcie się, niezależnie od tego, gdzie to jest, miejcie trochę więcej cierpliwości, ponieważ różne rzeczy się dzieją. Tak więc, podobnie jak Lucas, Casemiro, pozostali w São Paulo, mieli czas, William José, Bruno Uvini, skończyli grając, mając więcej. sukces i ostatecznie opuściłem firmę później” – dodał.
WYCIĄGNIĘTE DLA BALE NIE REAL MADRYT
W wywiadzie Henrique mówi, że podpisał kontrakt z Realem Madryt i przez ponad miesiąc trenował w hiszpańskim klubie, pamięta jednak, że problemy biurokratyczne uniemożliwiły mu dalszą karierę w Europie. Zawodnik mówi również, że bez kontynuacji w Realu został zastąpiony przez Bale’a.
Dotarłem tam, trenowałem przez miesiąc w Castilli, ale Botafogo miał problemy prawne, od dawnych czasów, cóż, od innych czasów, więc nie mógł sprzedać, wypożyczyć ani negocjować żadnego zawodnika. A kiedy Real Madryt negocjował z Bale’em, to wszystko ostatniego dnia okienka, ostatecznie zakontraktowali Bale’a, a ja nie mogłem odejść. I tam byłem, podpisałem kontrakt z Realem Madryt, ale nie byłem zarejestrowany w lidze, więc zostałem tam bez gry do grudnia. I tam, w porozumieniu z nimi, zdecydowałem się wrócić, aby dokończyć mistrzostwa z Botafogo i pod koniec roku wrócę” – wyjaśnił przed zakończeniem:
„Ale w tym, do którego wróciłem, odszedł Willian José. Bardzo się ucieszyłem, że odszedł i od tego momentu kontynuował swoją karierę. A kiedy mistrzostwa zakończyły się z Botafogo, zakwalifikowaliśmy się do Libertadores, a rok później Byłbym dziewiątką drużyny Botafogo Libertadores w 2014 roku i skończyło się na tym, że Botafogo nie pozwolił mi wówczas wrócić do Realu Madryt, a Willian José kontynuował grę w Realu Madryt”.