Bułgarzy i Rumuni bliżej członkostwa w Schengen
Bułgaria i Rumunia poczyniły znaczne wysiłki, aby stać się pełnoprawnymi członkami strefy Schengen. Stwierdził to węgierski minister spraw wewnętrznych Sándor Pintér w piątek w Budapeszcie po rozmowach z ministerialnymi odpowiednikami z obu zainteresowanych krajów i Austrii, a także z europejską komisarz do spraw wewnętrznych Ylvą Johansson. Korespondent TASR w Budapeszcie donosi o tym, powołując się na telex.hu.
Według serwera, Komisja Europejska już dawno zadeklarowała, że oba kraje kwalifikują się do przystąpienia do obszaru bez wewnętrznej straży granicznej, ale rząd Austrii, a wcześniej Holandii, zablokował tę decyzję.
W zeszłym roku osiągnięto to, że z końcem marca tego roku kontrole w kierunku Stowarzyszenia Schengen zostały częściowo zniesione dla przejść powietrznych i wodnych, ale nie dla przejść lądowych.
Austriackie weto
Austria wcześniej zawetowała tę decyzję, powołując się na ryzyko „niekontrolowanej” migracji. Obecnie migranci przybywający z Turcji, przez Grecję lub Bułgarię, do wewnętrznych krajów UE nadal muszą przekraczać zewnętrzną granicę Schengen na Węgrzech lub w Chorwacji, ale nie będzie to już miało miejsca w przypadku przystąpienia Bułgarii i Rumunii.
Decyzja musiałaby zostać podjęta jednogłośnie przez Radę Ministrów UE, której do końca roku przewodniczyć będzie rząd Węgier. Ministrowie spraw wewnętrznych spotkają się 12 grudnia.
Pintér powiedział, że piątkowe przesłuchanie było niezwykle trudne, ponieważ było wiele kwestii do rozwiązania, ale Bułgaria i Rumunia są o krok bliżej do członkostwa.
Wspólny kontyngent
Strony negocjacji uzgodniły wspólny pakiet bezpieczeństwa, w ramach którego wspólny kontyngent liczący co najmniej 100 członków zostanie rozmieszczony na granicy bułgarsko-tureckiej, a rząd węgierski wniesie wkład w odpowiednie wyposażenie techniczne.
Istnieje możliwość, że kwestia ta zostanie zamknięta do końca roku, a oba kraje staną się pełnoprawnymi członkami strefy Schengen od 1 stycznia.
Austriacki minister spraw wewnętrznych Gerhard Karner przypomniał, że on i Holandia zawetowali przystąpienie w 2022 r., ponieważ Schengen „nie działało”, ale w ciągu ostatnich dwóch lat podjęto wspólne kroki i wprowadzono ulepszenia, w tym wzmocnienie walki z przemytnikami, pozwalając na przykład uchodźcom nie wybierać własnego kraju, do którego chcą migrować.
Jedna z najważniejszych granic
Mamy nadzieję na podjęcie pozytywnej decyzji jeszcze w tym roku, powiedział rumuński minister spraw wewnętrznych Marian-Catalin Predoiu. Minister spraw wewnętrznych Bułgarii Atanas Ilkov powiedział, że zarządzanie migracją jest dużym zadaniem, a granica bułgarsko-turecka jest jedną z najważniejszych w tym względzie. „Bułgaria wydała wiele środków na wzmocnienie kontroli, a nielegalna migracja spadła o 70 procent” – powiedział Ilkov.
Johanson wyraził również nadzieję, że oba kraje będą mogły w pełni przystąpić do strefy Schengen od 1 stycznia, a pozytywna decyzja zostanie podjęta w grudniu.
Państwa członkowskie Unii Europejskiej i NATO, Rumunia i Bułgaria, znajdują się na głównych szlakach nielegalnego handlu bronią, narkotykami i ludźmi. KE stwierdziła jednak, że jej szczegółowe dochodzenie wykazało, że oba kraje spełniły wszystkie niezbędne wymogi Schengen.
Strefa Schengen, utworzona w 1985 roku, pozwala ponad 400 milionom ludzi na swobodne podróżowanie bez kontroli na granicach wewnętrznych. Nazwa obszaru pochodzi od Układu z Schengen z 1985 r. i Konwencji z Schengen z 1990 r., które zostały podpisane w luksemburskiej gminie Schengen. Obecnie strefa liczy 29 członków.
Dzięki Ciolacu
Rumuński premier Marcel Ciolacu rozmawiał w piątek z premierem Węgier Viktorem Orbánem, dziękując mu za poparcie Węgier dla przystąpienia Rumunii do strefy Schengen. Według agencji informacyjnej MTI, Ciolacu podkreślił gospodarcze znaczenie zniesienia kontroli granicznych, donosi korespondent TASR w Budapeszcie.
Rumuński premier dodał, że jego kraj już odczuł korzyści z częściowego wejścia do strefy Schengen, ale jego zdaniem wzrost gospodarczy zarówno Rumunii, jak i Węgier stanie się jeszcze bardziej dynamiczny, gdy Rumunia stanie się pełnoprawnym członkiem Schengen.
„Dołączając do strefy Schengen, Rumunia bierze na siebie odpowiedzialność za ochronę zewnętrznych granic Unii Europejskiej”, podkreślił rumuński premier.
Znaczące wysiłki
Bułgaria i Rumunia poczyniły znaczne wysiłki, aby stać się pełnoprawnymi członkami strefy Schengen. Stwierdził to węgierski minister spraw wewnętrznych Sándor Pintér w piątek w Budapeszcie po rozmowach z partnerami ministerialnymi z obu zainteresowanych krajów i Austrii, a także z europejską komisarz do spraw wewnętrznych Ylvą Johansson.
Strony negocjacji uzgodniły wspólny pakiet bezpieczeństwa, w ramach którego wyślą wspólny kontyngent co najmniej 100 członków na granicę bułgarsko-turecką. Rząd węgierski wniesie również wkład w odpowiednie wyposażenie techniczne.
Istnieje możliwość, że kwestia ta zostanie zakończona do końca roku, a oba kraje staną się pełnoprawnymi członkami strefy Schengen od 1 stycznia, powiedział Pintér.