Brazylia po raz pierwszy pokonuje Hiszpanię i przygotowuje się do pojedynku z Danią w Pucharze Świata w piłce ręcznej
SZUKAJ PO TYTULE
Zespół przełamał tabu i przeszedł do historii w Oslo w Norwegii
Opublikowano 26 stycznia 2025 o 16:57

Reprezentacja Brazylii pakuje się w Puchar Świata w piłce ręcznej Źródło: ujawnienie/zespół Brasil
W setnym meczu Pucharu Świata w piłce ręcznej Brazylia wkroczyła na boisko w Oslo w Norwegii, chcąc pokonać kolejną potęgę w tym sporcie i pokonała Hiszpanię 26 do 25 w tę niedzielę (26) w trzeciej i ostatniej rundzie drugiej rundy faza. Było to pierwsze zwycięstwo Brazylii nad drużyną iberyjską w oficjalnych meczach. Zespół zmierza teraz w stronę Danii, kolejnego przeciwnika. >
Dzięki doskonałemu występowi Bryana, strzelca pięciu bramek, Rudolpha, celnego strzałom z siedmiu metrów – padło sześć bramek – oprócz pewnego siebie bramkarza Budy, Brazylia przedłużyła serię bezprecedensowych zwycięstw, która rozpoczęła się nad gospodarzami Norwegią i czterema- czasowy mistrz świata Szwecja >
Tym samym Brazylia zakwalifikowała się na drugim miejscu w grupie 3, za Portugalią, a w ćwierćfinale zmierzy się z obecną mistrzynią olimpijską i trzykrotną mistrzynią świata Danią. Mecz odbędzie się w środę o godzinie 13:30 (czasu brazylijskiego), również w Oslo w Norwegii.>
Miejsce wśród ośmiu finalistów, którzy będą rywalizować w fazie pucharowej, zapewniło drużynie narodowej najlepszą kampanię w edycji Pucharu Świata w piłce ręcznej, wyprzedzając dziewiąte miejsce w 2019 r. W ostatniej edycji, w 2023 r., zielono-żółci zakończyli sezon na 17 miejsce. W Chorwacji, Danii i Norwegii Brazylia bierze udział w konkursie po raz 16 z rzędu.>
Brazylijczycy, znając jeszcze przed wejściem na boisko swojego ćwierćfinałowego przeciwnika, Brazylijczycy wyszli na boisko skoncentrowani i dzięki dobremu występowi bramkarza Budy objęli prowadzenie 7-3, nawet po stracie Gustavo po skręceniu lewej stopy w pierwszych minutach. Jednak stopniowo europejska drużyna odzyskała równowagę i stopniowo zmniejszała przewagę, aż na siedem minut przed końcem pierwszej połowy traciła jeden punkt (10 do 9).
Pomimo wczesnej eliminacji Hiszpania, właścicielka dwóch tytułów mistrza świata i pięciu medali olimpijskich, utrzymała agresywną postawę w poszukiwaniu powrotu, poprawiając swoje strzały. Zespół trenera Marcusa Tatá zdołał utrzymać presję i utrzymać prowadzenie do końca pierwszej połowy, która zakończyła się minimalną przewagą zielono-żółtych 14 do 13.>
Tuż po przerwie Rangelowi udało się obronić strzał z siedmiu metrów, ale Hiszpanie wyrównali na 14 punktów odbiciem. Analizując szczegółowo przebieg meczu, Hiszpanii udało się odwrócić losy spotkania (16:15) po 5 minutach drugiej połowy.
W elektryzującym finale, nawet po wyłączeniu Guilherme Borgesa na dwie minuty, zwyciężyła skuteczność w defensywie Brazylii, która zdołała odeprzeć ostatni atak Hiszpanii i zwyciężyła 26:25.