Bitwa o Madryt dla ligi jest nadal pod światłem Modric | Piłka nożna | Lekkoatletyka
Z znów ligą i po zwycięstwach Barçy i Atlético Real Madryt odzyskał puls w mistrzostwach. Pozostawił śliskie przeciwko Espanyolowi i Osasunie z solidną funkcją, która jednak zagroziła utknięciem; Chociaż Girona dużo produkował, ledwo mu przeszkadzał. Ale trudno było mu znaleźć drogę do sieci. Mbappé, Rodrygo i Vinicius płynęli bez celu, nagle gruby w pobliżu Gazzanigi. Dopóki się nie pojawiło, to niepewne światło i doprowadziło ich do utrzymania walki przez głowę z Barceloną, o punkt przed Atlético.
2
Thibaut Curdish, David Alaba (Rüdiger Antonic, min. 72) Júnior (Endrick, mój. 89)
0
Paulo Gazzaniga, Daley Blind, David López, Ladislav Krejcí, Miguel Gutiérrez (Bojan Miovski, Min. 74), Arnau Martínez, Oriol Romeu (Jhon Solís, Mintís, Mintís, IV 65) (Bryan Gil, min. 65), Viktor Tsyhankov, Arnaut Danjuma (Yáser Asprila, min. 65)
Cele
1-0 min. 40: Modric. 2-0 min. 82: Vinicius Junior
Sędzia Guillermo cuadra fernández
Żółte karty
Ladislav Krejci (min. 63), Jhon Solis (min. 69)
Modric, Bernabéu chce go wiecznego, a niektóre popołudnia podnieca się, jakby tak było. Jednak poniżej emocji spowodowanych przez jego geniusza zawsze bije pewne oczekiwania na nostalgię. Wiedzą, że w obrębie niewiele będą za nim tęsknić. Czasami ten tęsknota jest prawie natychmiastowy. Chorwacki znalazł szczelinę, z którą nie dał żaden z napastników. Przejście narożne spadło z jego klatką piersiową, pozwolił, by piłka wyrzuciła ją i rozbiła ją diabelską trajektorią. Madryt świętował, publiczność świętowała, a potem tak się stało: ekrany powtórzyły cel, a Bernabéu uniknął mieszanki zdumienia i tęsknoty z przyszłości. Jak kiedy Ancelotti to zmienił, a stoisko odrzuciło go, takie jak na zawsze.
Przed bramką Chorwaci ponownie ukierunkowali działalność, bardzo świadomy i rytm, po południu z pewnym aromatem przejściowym. Madryt, ale patrzy na kolejny ostre powtórzenie, z pierwszym etapem półfinału Pucharu w środę przeciwko Real Sociedad i pierwszej rundzie Ligi Mistrzów ósmej przeciwko Atlético w następny wtorek. Przed stawieniem się na tym zboczu Ancelotti chciał sprawdzić, czy możesz liczyć na podróż z Davidem Alabą. Austriak zaczynał po raz pierwszy po ponad roku. Opuścił więcej niż godzinę rozpuszczalnika w towarzystwie Asencio. W ten sposób Rüdiger mógł odpocząć, wycisnął się jako Fede Valverde, który również zaczął na ławce, bardzo rzadkie, ale konieczne wydarzenie. I Bellingham również zaginął, sankcjonowany, którego pozycja zajmowała Brahima.
Ta Girona, obniżona wersja tego, który zaskoczył w zeszłym roku, wydawał się sprzyjającym rywalem, który wziął oddech. Odkąd Madryt odwiedził go w grudniu, zespół Míchela przegrał dziewięć z dwunastu meczów. W stolicy został przedstawiony między nieśmiałością a ostrożnością. Realizację udało się natychmiast popchnąć go na obszar Gazzaniga, chroniony pięcioma linią. Ancelotti rozmieścił Rodrygo bardzo otwarty po lewej stronie, a Brahim po prawej, z Vinicius i Mbappé bardziej skoncentrowani.
Utrzymali monopol piłki, gdy szli obok siebie, szukając sposobów na penetrację fortecy. Zespół płynął bez rozrywki, z krążeniem, w którym weszli Mendy, Lucas Vázquez i Tchouameni, ponownie dominujący w środku. Od czasu do czasu Girona zapuścił się na drugą stronę, gdzie zmusił dwie interwencje Courtois. Ale jego wycieczki skończyły się. Na jego plecach wypuścili Rodrygo, Mbappé i Vinicius. Chociaż z większą rozpaczą niż owoce. 7 cierpiało, gdy zobaczył swoje przepustki za sobą lub kiedy graniczą z wadami, lub gdy zobaczył ich strzały w poprzek lub w pobliżu. Mbappé, który wciąż potknął się w Gazzaniga.
Madryt został utknięty w miejscu, w którym Modric go opuścił, a Míchel rzucił się na coś innego z Bryanem Gil i Asprilą, dwa ostre końce, z którymi wkroczył na przeciwległym polu. Ale otworzył także swój własny, a Mbappé i Vinicius byli związani z jeszcze jedną, wyważającymi na linii spalonego. Brazylijczykowi udało się zdobyć na końcu wydłużenie palca, jego pierwszą bramkę w lidze od listopada, ostatni impuls, aby utrzymać mistrzostwo.