Bitcoin przekracza próg 100 tys. USD. Spowalniająca gospodarka Włoch zwiększa presję na rząd Giorgia Meloniego (World Economic Week)
Od zwycięstwa Donalda Trumpa w listopadowych wyborach, Bitcoin odnotował „oszałamiający” wzrost. Ten gwałtowny wzrost przypisuje się oczekiwaniom, że nowa administracja wprowadzi bardziej korzystne regulacje dla kryptowalut. Trump, który obiecał uczynić USA „bitcoinowym supermocarstwem”, nominował kilku zwolenników kryptowalut na kluczowe stanowiska.
Godne uwagi nominacje obejmują Paula Atkinsa do kierowania Komisją Papierów Wartościowych i Giełd (SEC), Howarda Lutnicka do kierowania Departamentem Handlu oraz Elona Muska jako współprzewodniczącego Government Efficiency Initiative. Posunięcia te wywołały falę optymizmu w społeczności kryptowalut.
Wzrost Bitcoina był również napędzany przez napływ inwestycji instytucjonalnych. Fundusze giełdowe (ETF) skoncentrowane na bitcoinie, zarządzane przez renomowane firmy, takie jak BlackRock i Fidelity, przyciągnęły miliardy dolarów od czasu ich zatwierdzenia w styczniu. Tylko od początku listopada do funduszy tych napłynęło 4,4 miliarda dolarów.
Zupełnie inny rozwój sytuacji niż dwa lata temu
Rozwój ten stanowi dramatyczny zwrot w porównaniu z sytuacją sprzed dwóch lat, kiedy to upadek giełdy FTX wywołał kryzys rynkowy i spowodował spadek ceny Bitcoina do 16 000 USD. Pomimo niedawnych kłopotów prawnych niektórych firm kryptowalutowych, w tym wysokiej grzywny dla Binance i skazania założyciela FTX, sektor wydaje się wkraczać w nową, bardziej korzystną erę.
Eksperci z branży kryptowalut przewidują obecnie „złotą erę” pod rządami administracji Trumpa. Oczekują, że nowe, korzystniejsze przepisy przyciągną jeszcze więcej inwestycji do sektora ze strony dużych zarządzających aktywami.
Trump zmienił zdanie na temat kryptowalut, które wcześniej krytykował jako „oszustwo”, po tym, jak jego kampania zebrała znaczne fundusze od głównych inwestorów kryptowalutowych. Wydarzenia te sugerują, że kryptowaluty mogą odgrywać coraz ważniejszą rolę nie tylko w gospodarce, ale także w polityce USA.
Premier Włoch ma kłopoty
Włoska gospodarka stoi w obliczu znacznego spowolnienia, zwiększając presję na prawicowy rząd premiera Giorgia Meloniego, aby ograniczył wydatki publiczne. Krajowa agencja statystyczna Istat obniżyła w czwartek (05.12.2024) prognozę wzrostu PKB na ten rok do 0,5%, czyli o połowę mniej niż szacowano w czerwcu. Prognoza wzrostu na 2025 r. również została skorygowana w dół, z 1,1% do 0,8%.
Spadek nastąpił w momencie, gdy Niemcy, główna potęga gospodarcza Europy, doświadczają najgłębszej recesji od początku XXI wieku, a Francja pogrąża się w kryzysie politycznym po tym, jak parlament usunął rząd Michela Barniera z powodu próby przeforsowania budżetu oszczędnościowego. Jednak w przeciwieństwie do Barniera, Meloni w czwartek z powodzeniem przeforsował pierwszą część budżetu na 2025 r. pomimo pogarszających się perspektyw gospodarczych.
Budżet opierał się na założeniu, że produkt krajowy brutto (PKB) wzrośnie o 1% w tym roku i 1,2% w 2025 roku. Jednak Włochy stoją w obliczu presji ze strony UE w ramach procedury nadmiernego deficytu, która wymaga zmniejszenia deficytu budżetowego poniżej progu 3% PKB. Minister finansów Giancarlo Giorgetti zobowiązał się do obniżenia deficytu z obecnych 4,3% do 3,6% do 2025 r. i poniżej 3% w kolejnym roku.
Według urzędnika ministerstwa finansów, rewizja prognoz wzrostu nie była zaskoczeniem, biorąc pod uwagę poważne problemy w sektorze przemysłowym we Włoszech i w całej Europie. „Rząd podejmuje kroki w celu wsparcia przemysłu, ale potrzebna jest kompleksowa strategia na poziomie europejskim” – powiedział urzędnik.
Niezbędne reformy fiskalne
Eiko Sievert z Scope Ratings ostrzegł, że Rzym prawdopodobnie będzie miał trudności ze spełnieniem swoich celów w zakresie deficytu fiskalnego, biorąc pod uwagę obecne wyzwania gospodarcze. Jednocześnie dodał, że przyspieszenie realizacji 194 mld euro udziału Włoch w unijnym funduszu naprawczym może zapewnić znaczący impuls dla wzrostu gospodarczego.
Parlament zatwierdził w czwartek kilka środków zawartych w budżecie, w tym jednorazową premię świąteczną w wysokości 100 euro dla rodzin z co najmniej jednym dzieckiem i rocznym dochodem poniżej 28 000 euro. Oczekuje się, że bonus ten otrzyma około 4,5 miliona rodzin. Rząd rozszerzył również system umożliwiający podatnikom przedpłacanie podatków przez następne dwa lata, niezależnie od ich rzeczywistych dochodów.
Chociaż opozycja zaproponowała prawie 175 zmian w dekrecie fiskalnym, koalicja rządząca, posiadająca silną większość parlamentarną, odrzuciła wszystkie propozycje. Sievert zauważył jednak, że stabilny rząd Meloniego powinien wykorzystać swoją siłę polityczną do forsowania bardziej ambitnych reform fiskalnych, które zwiększyłyby odporność Włoch na przyszłe wstrząsy zewnętrzne.
„Kroki są słuszne, ale pytanie brzmi, czy są one wystarczająco szybkie” – dodał Sievert. „Zadłużenie Włoch jest nadal wyższe niż Francji, co czyni ten kraj podatnym na zagrożenia zewnętrzne”.
Autor jest zarządzającym portfelem