Biden łagodzi wyrok dożywocia Leonarda Peltiera, indiańskiego aktywisty przetrzymywanego przez prawie 50 lat
W poniedziałek Joe Biden w jednym ze swoich ostatnich aktów jako prezydent złagodził wyrok dożywocia , skazanego za zabicie dwóch agentów FBI w rezerwacie Indian Pine Ridge i ucieczkę z więzienia federalnego.
Peltier „ma obecnie 80 lat, cierpi na poważne dolegliwości zdrowotne i większość swojego życia (prawie pół wieku) spędził w więzieniu. Ta zamiana umożliwi panu Peltierowi spędzenie pozostałych dni w zamknięciu, ale nie ułaskawi go go za podstawowe zbrodnie” – stwierdził Biały Dom w oświadczeniu.
Stan zdrowia Peltiera w ostatnich latach pogarszał się z powodu cukrzycy, nadciśnienia, częściowej ślepoty spowodowanej udarem i napadów Covida.
Córka Peltiera, Kathy Peltier, stwierdziła, że jest w szoku, gdy dowiedziała się, co zrobił Biden po tym, jak poprzednie prośby prezydenta o ułaskawienie nie przyniosły skutku.
„Jestem po prostu wdzięczna, że miał jaja i odwagę, żeby tego dokonać” – powiedziała o decyzji Bidena.
W oświadczeniu wydanym przez NDN Collective, organizację wspierającą rdzenną ludność, Peltier oświadczył, że jest gotowy opuścić więzienie.
„W końcu to koniec, wracam do domu” – powiedział Peltier. „Chcę pokazać światu, że jestem dobrym człowiekiem o dobrym sercu”.
Komisja ds. zwolnień warunkowych w lipcu br. pozostawiła swój los w rękach Bidena. Peltier od dawna utrzymuje, że jest niewinny, a jego złagodzenie kary spotka się z ostrym sprzeciwem ze strony funkcjonariuszy organów ścigania, którzy twierdzą, że dwa kolejne wyroki dożywocia zostały wydane właśnie za śmiertelne postrzelenie agentów FBI Jacka Colera i Rona Williamsa w 1975 roku w Południowej Dakocie.
przyszedł na kilka minut przed prezydentem Donaldem Trumpem. Podczas swojej pierwszej kadencji Trump nie zastosował się do prośby Peltiera o ułaskawienie, a inni prezydenci, zarówno Demokraci, jak i Republikanie, również odmówili interwencji.
W oświadczeniu adwokat opowiadający się za zwolnieniem Peltiera z więzienia pochwalił ustępującego prezydenta.
„Prezydent Biden zrobił ogromny krok w kierunku uzdrowienia i pojednania z rdzennymi Amerykanami w tym kraju” – powiedział prawnik Kevin Sharp. „Prawie 50 lat zajęło przyznanie się do niesprawiedliwości wyroku skazującego Leonarda Peltiera i dalszego przebywania w więzieniu, ale w obliczu akt miłosierdzia Leonard może w końcu wrócić do swojego rezerwatu i przeżyć pozostałe dni.
Peltiera, że nie był zainteresowany ułaskawieniem prezydenta, ponieważ zostałoby ono przyznane za przestępstwo, którego, jak twierdzi, jest niewinny. Zamiast tego, powiedział, chciał mieć możliwość wyjścia z więzienia i rozpoczęcia nowego procesu.
„Chciałbym wrócić do domu” – powiedział Peltier przez telefon z Federalnego Zespołu Więziennego Coleman na Florydzie. „Moja rodzina chce się mną zaopiekować. Moje plemię chce się mną zaopiekować”.
Przez dziesięciolecia przywódcy praw człowieka i wyznaniowi, w tym Dalajlama oraz laureaci Pokojowej Nagrody Nobla, tacy jak Nelson Mandela i biskup Desmond Tutu, wspierali uwolnienie Peltiera.
Nick Tilsen, dyrektor generalny NDN Collective, powiedział, że skazanie Peltiera jest symbolem walki między rdzennymi Amerykanami a rządem federalnym, szczególnie na ziemiach rdzennych.
„Wyzwolenie Leonarda Peltiera jest naszym wyzwoleniem — uhonorujemy go, zabierając go z powrotem do ojczyzny, aby mógł przeżyć resztę swoich dni w otoczeniu bliskich, uzdrawiając i ponownie łącząc się ze swoją ziemią i kulturą” – oznajmił Tilsen w oświadczeniu.
Jednak grupy organów ścigania, takie jak Stowarzyszenie Agentów FBI, które opowiada się za aktywnymi i emerytowanymi agentami, oskarżyły zwolenników Peltiera o próbę wprowadzenia w błąd w sprawie wydarzeń, które doprowadziły do jego aresztowania i skazania.
Według .
FBI podało, że podczas pobytu na miejscu agenci przekazali przez radio informację, że znaleźli się pod ostrzałem podczas strzelaniny, która trwała 10 minut. Obaj mężczyźni zostali śmiertelnie postrzeleni z bliskiej odległości. Według urzędników Peltier – członek Turtle Mountain Band Indian Chippewa, a następnie działacz oddolnej grupy praw ludności tubylczej – został zidentyfikowany jako jedyna osoba w rezerwacie posiadająca broń, z której można strzelać rodzaj kuli, która zabiła agentów.
Ale w strzelaninie brały udział dziesiątki osób; na rozprawie dwóch współoskarżonych zostało uniewinnionych po tym, jak twierdzili, że działali w samoobronie. Kiedy w 1977 r. Peltier był sądzony oddzielnie, nie przedstawiono żadnych świadków, którzy mogliby zidentyfikować go jako strzelca, a ówczesny obrońca nie wiedział, że rząd federalny zataił raport balistyczny wskazujący, że śmiertelne kule nie pochodziły z jego broni. zgodnie z apelacją.
FBI utrzymywało jednak, że jego wyrok skazujący został „słusznie i sprawiedliwie uzyskany” i „wytrzymał liczne odwołania do wielu sądów, w tym do Sądu Najwyższego Stanów Zjednoczonych”.
Kathy Peltier powiedziała, że ostatni raz widziała ojca w więzieniu przed wybuchem pandemii Covid-19. Powiedziała, że rodzina „płacze teraz łzami radości”, wiedząc, że będzie mógł do nich wrócić i zobaczyć tuzin prawnuków oraz wszystkie osoby, które wspierały go przez dziesięciolecia.
„To ulga” – powiedziała Kathy Peltier. „Będziemy mogli go naprawdę przytulić, naprawdę przytulić i siedzieć godzinami, nie mając ograniczeń czasowych i rozmawiając. Tak wiele go ominęło”.