Ostatnie posty

Bianka Rumanová usunęła pieprzyk z twarzy i zalała się łzami: Nic nie czułam, tylko serce mi pękło…

Pieprzyki są naturalną częścią naszego ciała, ale jeśli zmieniają się lub powiększają, może to być znak ostrzegawczy, którego nie należy ignorować. Eksperci podkreślają, że regularne kontrole pieprzyków mają kluczowe znaczenie dla wczesnego wykrywania potencjalnych powikłań zdrowotnych, w tym ryzyka raka skóry. Jednak dla niektórych osób pomysł usunięcia znamienia może stanowić wyzwanie psychologiczne. Stają się one częścią ich tożsamości, znakiem rozpoznawczym, z którym żyją od lat. Dlatego decyzja o pozbyciu się pieprzyka może dotyczyć nie tylko zdrowia, ale także relacji z własnym wyglądem i tożsamością.

Influencerka i przedsiębiorczyni Bianka Rumanova (29) miała taką samą walkę z samą sobą, która pod koniec września poprosiła swoich obserwatorów w mediach społecznościowych o opinię na temat jej pieprzyka nad wargą. „Pieprzyk bardzo się powiększył, ponieważ wcześniej go nie miałam, był płaski. Moje pytanie brzmi: Zatrzymać czy usunąć? Ponieważ nawet dermatolog w przeszłości powiedział mi, że jeśli to rośnie, to nie jest zbyt dobre, jest bardziej podatne, a ja naprawdę zacząłem rosnąć dość dużo około 2 lata temu,” wyjaśniła Bianka. „To sprawia, że jestem bardzo smutna, ponieważ to właściwie ja. To tak, jakby kawałek mnie poszedł go oddać, ale czuję się bardziej jakbym go usunęła”, odpowiedziała na wiadomości od swoich fanów, którzy mówili jej, żeby go nie usuwała.

Następnego dnia była już prawie pewna, że go usunie. „Z całą powagą, jestem na 99% pewna, że muszę go usunąć. Ten 1% jest tam, jeśli całkowicie mnie przytłoczy i ogarnie mnie straszny sentyment, i że nadal będę to odkładać na rok lub dwa. To po prostu musi wyjść” – zdecydowała.

Bianka nie rozmawiała ze swoimi fanami przez cały dzień na początku października, co nie jest dla niej normalne. „Nie jest dla mnie zwyczajem nie mieć ani jednej burzy, ale dzisiaj jest dzień, w którym jestem naprawdę smutna. Stało się coś, co nie sądziłem, że kiedykolwiek się wydarzy. Niby wszystko jest ok, ale teraz to takie świeże i chyba dlatego jestem taki smutny„, ogłosiła fanom. Następnego dnia opublikowała kilka łzawych filmów i od razu stało się jasne, co ją tak zdenerwowało. „Wciąż się śmiałam, ale nie miałam pojęcia, że tak mnie to uderzy”. napisała o nagraniu wideo, na którym jej narzeczony Filip Jovanovic (25) próbuje podnieść ją na duchu.

Później Bianka dodała filmy bezpośrednio z kliniki. „Cześć, jest 11.10.2024 i zamierzam usunąć mój kultowy pieprzyk, który choć jest moim wielkim znakiem rozpoznawczym, z pewnością nie definiuje mnie i mojej osobowości”. wyjaśniła. „Ogólnie rzecz biorąc, dużo podróżujemy do egzotycznych, ciepłych krajów, wszystko może się zdarzyć, a zatem to ze względów zdrowotnych, profilaktycznych, aby naprawdę zapobiec czemuś strasznemu„, dodała Bianka.

Tuż przed zabiegiem była już przytłoczona emocjami. „Ostatni strzał i już byłam trochę zapłakana. Szczerze? Sama nie wiem dlaczego tak mnie to ujęło, ale wcale nie wstydzę się swoich emocji i uczuć. Naprawdę byłem tym tak strasznie przytłoczony. Tak bardzo mi się to podobało…”, kontynuowała. Ale po zabiegu nie mogła powstrzymać łez. „Zaraz po, nie mam ujęcia, w którym nie płaczę, to była część mnie i coś, co tak bardzo lubiłam nosić, więc całą procedurę płakałam. Nic nie czułem, moje serce po prostu pękło … Ale nadszedł czas„, napisała o pierwszych strzałach po usunięciu pieprzyka.

Zwróciła się również do swoich fanów. „Nie płaczę, bo to by bolało, bardziej z takiego sentymentu…. Całość trwała jakieś 10-15 minut, był miejscowo umartwiony, właściwie nic nie czułem, był naprawdę tak dobrze umartwiony, że nawet nie wiedziałem kiedy był wycinany, wyjmowany. Widziałem to w probówce… Nie wiem, czym się tak przejmuję, bo za kilka lat powiem sobie: dobrze, że mi go wyjęto, ale to była część mnie„, powiedziała zapłakana Bianca. Jej pełną wypowiedź można zobaczyć na filmie powyżej artykułu, gdzie można również zobaczyć zdjęcia, jak wyglądał jej pieprzyk, gdy była dzieckiem.

Leave a Response

Bogdan

Bogdan

Bogdan
Cześć, nazywam się Luca i jestem autorem tej strony z przydatnymi poradami kulinarnymi. Zawsze fascynowało mnie gotowanie i kulinarne eksperymenty. Dzięki wieloletniej praktyce i nauce różnych technik gotowania zdobyłem duże doświadczenie w gotowaniu różnych potraw.