Biały Dom: wyciek planów wojskowych może zostać zbadany przez zespół Elona Muska, Donald Trump nie chce nikogo uwolnić
Trump ufa przedstawicielom pomimo wycieku informacji o atakach na Jemen, Musk zaoferował pomoc w dochodzeniu.
Prezydent USA Donald Trump w pełni ufa liderom rządowym, którzy przypadkowo dodali do redaktora prywatnego grupy czatu -w redakcji Atlantic Jeffrey Goldberg. W środę stwierdził to Biały Dom, mówiąc, że wyciek poufnych informacji o amerykańskich atakach na Jemen może zostać zbadany przez miliardera i doradcę Trumpa Elona Muska. Według raportu AFP TASR informuje o tym.
„Elon Musk zaoferował rozmieszczenie swoich ekspertów technicznych, aby dowiedzieć się, w jaki sposób ten numer (Goldberg) został nieumyślnie dodany do czatu” – powiedziała rzeczniczka Białego Domu Karoline Leavitt. Dodała, że po rozmowie z Trumpem jasne jest, że prezydent USA nie uwolni żadnego z interesariuszy na wycieki tych poufnych informacji i nadal im ufają.
Grupa amerykańskich urzędników, w tym minister obrony Pet Hegseth, wiceprezes JD Vance, minister spraw zagranicznych Marc Rubi, dyrektor CIA Johna Ratcliffa lub doradca bezpieczeństwa narodowego prezydenta Mika Waltz, komunikował się za pośrednictwem Signal. Waltz przypadkowo dodał Goldberga.
Wyciek informacji
Atlantyk postanowił opublikować całą zawartość raportów w środę w przypadku ataku USA na powstańców w Jemenie 15 marca. Obejmuje doniesienia o dokładnym czasie ataków i rodzajach używanych samolotów. Według Goldberga raporty zostały również ujawnione przez brak szacunku urzędników amerykańskich o europejskich sojusznikach.
Biały Dom wielokrotnie zaprzeczał, że zawiera sklasyfikowane informacje i opisał artykuły Atlantyku jako mistyfikacji.