Bezsilność, rozpacz i strach przed życiem syna, Leli Vémola na skraju siły: moje serce wybucha ze strachu!
Słowacka modelka Lela Vémola (35) ma piękną rodzinę z czeskim zapaśnikiem MMA Karlos Vémol (39). W 2019 r. Blondynka urodziła swoją córkę Lily, aw 2021 r. Syn Rocky’ego i 1 kwietnia 2025 r. Powitali świat Little Arnold. Radość z narodzin trzeciego dziecka przesłania strach przed nim.
Chłopiec cierpi na problemy zdrowotne, a Lela spędzała trochę czasu w szpitalu, aby zbadać, kim on jest. Arnold urodził się jako zdrowe dziecko, ale potem zaczęło mieć trudności z oddychaniem. Hospitalizacja była niezbędna miesiąc po urodzeniu dziecka.
„Dzisiaj nasz Arnie ma dokładnie miesiąc i świętujemy to w szpitalu, ponieważ wczoraj doświadczyliśmy protokołu strachu, że nie życzę absolutnie nikogo. Minuty, w których twoje ukochane dziecko zaczyna gubić się przed oczami, ponieważ nie może oddychać i niebieskiego. Minuty trwają dla ciebie na zawsze i bezradność, którą czujesz, a ja nie chcę nikogo doświadczać„Opisała 1. Niech groźna sytuacja Lela, mówiąc, że problem został powtórzony wcześniej.
Niecały tydzień później wydali je, a piękno napisało, że już znają przyczynę problemów zdrowotnych Arnie. Ale nie ujawniła diagnozy. „Moje dzieci są dla mnie całym światem, a kiedy jeden z nich się dzieje, doświadczam tego z każdą komórką. Teraz w pełni leczę małą. To trudne i wyczerpujące, ale robię to z miłością, ponieważ zdrowie i szczęście moich dzieci są dla mnie pierwsze„wyznała na Instagramie i podziękowała personelowi szpitala uniwersyteckiego dla dzieci w Motol.
Nawet w domu wciąż ma trudne chwile. „Mała Arnie uczy nas, co jest naprawdę ważne w życiu – zdrowia i rodzinie. Każda chwila, w której razem doświadczamy, jest skarbem, ale są dni, w których czuję się, jakbym wycofywał się z ostatnich sił ” Zwierzyła się wyznawcom.
„Czasami uczucie trudne do opisania – beznadziejne, strach i niesamowite zmęczenie. Moje serce wyrasta ze strachu, że nie wiem, co się dzieje z moim synem, ani jak mogę mu pomóc„Przyznała potrójna matka. Ciągłe napięcie i wyczerpanie są pozbawione energii i dlatego nie zawsze komunikują się z ludźmi, ale teraz jest pierwszą rodziną i młodszym synem.
Lela przechodzi okres, którego żadna matka nie chciałaby doświadczyć. „Każdej nocy śpię tylko za pół i budzę się ze strachem, czy Arnie jest w porządku lub oddychała. Nie chcę tego doświadczać na świecie. Jest to poczucie bezradności i rozpaczy, które trudno jest opisać słowami. Lekarze wciąż szukają odpowiedzi, ale nie ma nikogo. I tak wszyscy pozostajemy jedyną rzeczą – wierzyć, że miłość, która nas łączy, przezwycięży ten niezrozumiały test, jaki życie postawiło na naszą stronę. Ostatnio uważam, że jest więcej takich przypadków, ale nie mówi się, że jest w firmie – dodała.