Bezprecedensowe odkrycie: mgławica planetarna zniszczyła Układ Słoneczny, ale zachowały się pozostałości egzoplanety
Międzynarodowe śledztwo dostarcza nowych danych pozwalających zrozumieć ewolucję egzoplanet i układów gwiezdnych.
Międzynarodowy zespół badaczy po raz pierwszy odkrył mgławicę planetarną, która zniszczyła Układ Słoneczny, ale zachowała pozostałości egzoplanety. Odkrycie opublikowane w dostarcza nowych danych pozwalających zrozumieć ewolucję egzoplanet i układów gwiezdnych.
O (IAC) w wydanym w środę oświadczeniu wyjaśniła, że jak dotąd zostały one odkryte ponad 5000 egzoplanet krążące wokół gwiazd wszystkich typów i znajdujących się na prawie wszystkich etapach ewolucji.
Chociaż w okolicy widziano egzoplanety białe karły, czyli ostatnia faza życia gwiazd o małych i średnich masach, takich jak Słońcenigdy nie odkryto egzoplanety wokół gwiazdy w poprzedniej fazie, a dokładnie tej zwanej mgławicą planetarną.
Mgławice planetarne to jasne bąbelki występujące wokół młodszych białych karłów, utworzone z materii wyrzuconej z gwiazdy centralnej układu pod koniec jej życia, tuż przed tym, zanim stała się ona białym karłem.
Wypędzenie tej materii przeszkadza planetom krążącym wokół gwiazdy, powodując, że najbliższe planety wpadają w głąb lądu, aż zostaną pochłonięte przez gwiazdę centralną, a te mniej bliskie oddalają się jeszcze dalej, a nawet uwalniają się i uciekają z układu gwiezdnego .
Brak egzoplanet wykrytych wokół gwiazd w fazie mgławicy planetarnej stwarza poważne problemy w zrozumieniu, w jaki sposób egzoplanety mogą istnieć wokół gwiazd w późniejszych fazach ewolucji.
„To odkrycie, opublikowane w czasopiśmie Nature Astronomy, w którym uczestniczył IAC, stanowi ważny krok w kierunku zrozumienia populacji egzoplanet krążących wokół gwiazd ewolucyjnych” – stwierdził IAC.
Dane z 2000 mgławic planetarnych
Odkrycia dokonano po sprawdzeniu danych z 2000 gwiazd centralnych mgławic planetarnych z satelity GAIA i mapowania ZTF, co oznacza Zwicky Transient Facility, projekt obserwacji astronomicznych, który wykorzystuje zrobotyzowane teleskopy do regularnego skanowania dużych obszarów nocnego nieba i umożliwia badanie zachodzących w nim zmian.
Jedyne sensowne wyjaśnienie
To astronom-amator Klaus Bernhard, należący do niemieckiego stowarzyszenia Bundesdeutsche Arbeitsgemeinschaft fur Veranderliche Sterne, odkrył bardzo niezwykłe zachowanie jednej z tych mgławic planetarnych.
„Patrząc na dane, zauważyłem, że w 2021 roku gwiazda centralna WeSb1 przyciemniła się na kilka tygodni o ponad dziewięćdziesiąt procent, a następnie powróciła do normalnej jasności. W poprzednich latach zdarzały się też okresy, gdy przygasała mocno, ale zawsze różne czasy trwania i nigdy nie były tak słabe”, powiedział Klaus Bernhard.
„Typowym sygnałem obecności egzoplanety lub gwiazdy towarzyszącej są krótkie, regularne spadki jasności gwiazdy spowodowane zaćmieniami, więc dużym zaskoczeniem było, gdy Klaus pokazał nam bardzo rzadką zmienność tej gwiazdy” – wyjaśnia David Jones, współautor -autor artykułu i pracownik naukowy IAC.
Dla Jamesa Mundaya, współautora artykułu i doktoranta na Uniwersytecie w Warwick w Wielkiej Brytanii, jedynym realnym wyjaśnieniem jej zachowania jest to, że w pobliżu gwiazdy centralnej oraz wewnątrz mgławicy krążyły duże obłoki pyłu.
„Połączenie wszystkich danych z różnych źródeł stało się jasne, co dzieje się w systemie” – podkreślił Jan Budaj, główny autor badania i badacz Słowackiej Akademii Nauk.
Budaj dodał „gwiazda centralna to nie jedna gwiazda, ale dwie” oraz że interakcja gwiazdy centralnej z jej towarzyszem „utworzył mgławicę i jednocześnie zniszczył jej układ planetarny, pozostawiając pozostałości w postaci dużych obłoków pyłu krążących wokół gwiazdy towarzyszącej”.