Ostatnie posty

Babsy Jagušák opłakuje: jej ukochany chłopak poszedł do nieba!

Barbara Jagušák Heribanová, znana również jako Babsy, przeżywa obecnie smutne chwile. Jej ukochany czworonożny przyjaciel, pies Joshinko, odszedł do nieba. Był częścią rodziny przez 11,5 roku. Babsy podzieliła się smutną wiadomością ze swoimi fanami na Instagramie.

Barbara opublikowała również pamiątkowe wideo ze swoim ukochanym Joshinkiem. „W tym tygodniu nasz kochany Joshinko odleciał do psiego nieba. Był nie tylko psem, ale najlepszym przyjacielem, odpowiedzialnym opiekunem, obrońcą naszych dzieci a przede wszystkim spostrzegawczym i niezastąpionym członkiem rodziny” – zaczyna swój wpis Babsy.

„Jego odejście przyszło nagle i było tym bardziej bolesne dla nas wszystkich. Zdecydowaliśmy, że ostatnie chwile spędzimy wszyscy razem w Senicy i że będziemy mu towarzyszyć do następnego świata w uścisku. Całując jego miękkie futro, przypomniałam sobie naszą pierwszą jazdę samochodem od hodowcy, kiedy trzymałam go w ramionach jak małą brązową kulkę. Od tego czasu minęło 11 i pół roku„, wspomina swojego małego psa.

„Leżał na moim brzuchu, gdy czekałem na Izi i Zakiego, uczył nasze dzieci pływać, chodził z nami na grzyby i chronił nasze stado, gdy rodzina dzików zaskoczyła nas w lesie. Był przy nas we wszystkich pięknych i smutnych chwilach. Dał nam bezinteresowną miłość, poczucie bezpieczeństwa, zawsze wiedział jak nas rozweselić i dokończyć każdy okruszek, który spadł pod stół,” z miłością opisuje doświadczenia ze swoim czworonożnym pupilem.

„Był przyjazny, powściągliwy, tolerancyjny, wyrozumiały i kochał kiszoną kapustę, melony, jabłka i Primrose. Nie będzie więcej takich psów w naszej rodzinie. Dziewczynki mogły skakać mu po głowie, ciągnąć za uszy, szczypać go, a on nigdy nawet na nie nie warknął. Obserwował je z miłością swoimi głębokimi brązowymi oczami, a kiedy działały mu na nerwy, pozwalał im zająć łóżko i gdzieś się chował. Joshinko był hedonistą. Gdyby był człowiekiem, wylegiwałby się na słońcu w słomkowym kapeluszu, zaciągając się cygarem i czytając francuskich powieściopisarzy” – napisała Babsy.

„Dziękuję za piękną energię, miłość i wszystkie doświadczenia. Zawsze będziesz w moim sercu”. zapisała psu niebo. Film można znaleźć na końcu artykułu.

Leave a Response

Bogdan

Bogdan

Bogdan
Cześć, nazywam się Luca i jestem autorem tej strony z przydatnymi poradami kulinarnymi. Zawsze fascynowało mnie gotowanie i kulinarne eksperymenty. Dzięki wieloletniej praktyce i nauce różnych technik gotowania zdobyłem duże doświadczenie w gotowaniu różnych potraw.