Andrius Vyšniauskas zostaje usunięty z listy wyborczej z powodu zarzutów w sprawie „czeku”.
„Sztab, po ocenie różnych okoliczności, postanowił (…) zaproponować usunięcie go z listy wielomandatowej” – powiedział dziennikarzom w poniedziałek Mindaugas Lingė, szef sztabu wyborczego TS-LKD.
Vyšniauskas był numerem 11 na liście konserwatywnych kandydatów do Sejmu. Kandyduje również w jednomandatowym okręgu wyborczym w Mariampolu.
Członkostwo polityka w partii zostało zawieszone w zeszłym tygodniu po tym, jak prokuratorzy poprosili o uchylenie jego immunitetu prawnego, aby mogli postawić mu zarzuty defraudacji środków z gminy Mariampol, gdy był radnym.
Premier Ingrida Šimonytė nazwała decyzję swojego partyjnego kolegi słuszną.
W ubiegłym tygodniu Prokurator Generalny zwrócił się do Sejmu o uchylenie immunitetu Vyšniauskasa, aby prokuratorzy mogli postawić mu zarzuty w ramach tzw. śledztwa w sprawie bonów.
Według prokuratury, Vyšniauskasowi postawiono zarzuty nadużyć, fałszowania dokumentów i oszustw przy opłacaniu wydatków, które poniósł jako członek Rady Miejskiej Mariampola.
Według urzędników zebrane zeznania świadków i dokumenty dają podstawy, by sądzić, że Vyšniauskas, który od 23 kwietnia 2019 r. do 13 listopada 2020 r. pełnił funkcję członka Rady Gminy Mariampol i przewodniczącego Komisji Antykorupcyjnej, mógł przedłożyć administracji gminy Mariampol sfałszowane dokumenty w celu zwrotu wydatków poniesionych przez niego jako członka rady.
Zgodnie ze sprawą, w rezultacie ponad 2 100 euro zostało mu bezpodstawnie i nielegalnie wypłacone.
Pan Vyšniauskas twierdzi, że jest zszokowany postawionymi mu zarzutami i uważa, że nie popełnił żadnych wykroczeń. Ogłosił, że zawiesza swoje członkostwo w Związku Ojczyzny-Litewskich Chrześcijańskich Demokratów i rezygnuje ze stanowiska starszego grupy tej partii w Sejmie.
