Amerykańska Izba Reprezentantów przyjęła projekt ustawy mający na celu uniknięcie zawieszenia działalności
Kontrolowana przez Republikanów Izba Reprezentantów USA zatwierdziła projekt ustawy mający na celu uniknięcie zawieszenia działalności rządu, tzw przestoju, w wyniku którego instytucjom rządowym mogłoby zabraknąć środków i od weekendu przestać funkcjonować.
Swoim głosem odrzucili jednak podwyższenie pułapu zadłużenia, do którego nawoływał nowo wybrany prezydent Donald Trump. TASR informuje o tym na podstawie raportów agencji AFP i Reuters.
Propozycja musi jeszcze zostać zatwierdzona przez kontrolowany przez Demokratów Senat, aby zapewnić finansowanie rządu po północy (sobota o 6:00 czasu środkowoeuropejskiego), kiedy zakończy się obecne finansowanie. Biały Dom poinformował, że prezydent Joe Biden zamierza podpisać ustawę, jeśli przejdzie ona przez Senat.
Ustawodawstwo przedłuży finansowanie rządowe do 14 marca, zapewniając 100 miliardów dolarów stanom dotkniętym klęskami żywiołowymi i 10 miliardów dolarów rolnikom. Jednak pułap zadłużenia nie zostanie podniesiony – to trudne zadanie, które Trump chciał, aby Kongres wykonał przed objęciem urzędu 20 stycznia.
Spiker Partii Republikańskiej w Izbie Reprezentantów Mike Johnson powiedział, że Republikanie będą mieli większe szanse na wpływanie na wydatki rządowe w przyszłym roku, gdy będą mieli większość w obu izbach Kongresu, a Trump będzie w Białym Domu. Według Johnsona pakiet ma poparcie Trumpa.
Gdyby doszło do zawieszenia działalności, oznaczałoby to czasowe bezrobocie dla setek tysięcy pracowników państwowych, zamrożenie części świadczeń socjalnych, a nawet zamknięcie niektórych ośrodków opieki dziennej. To wyjątkowo niepopularna sytuacja – zwłaszcza w związku ze zbliżającymi się Świętami Bożego Narodzenia.
Od stycznia 2025 roku Republikanie będą kontrolować obie izby Kongresu i Biały Dom. Następnie planują szybko przyjąć przepisy dotyczące kluczowych kwestii, takich jak deportacje imigrantów, wydobycie ropy i obniżki podatków, co stanowi podstawę priorytetów nowo wybranego prezydenta.