Algimantas Rusteika: Dni Joe Bidena w polityce wydają się być policzone

„Dyrektor generalny Endeavor Ari Emanuel i prezes IAC Barry Diller wezwali Bidena do ustąpienia.

Dziedziczka Abigail Disney powiedziała, że ona i jej rodzina zwrócą 3 miliony dolarów darowizn, jeśli Biden nie ustąpi.

Światowi władcy już wkroczyli do akcji – Larry Fink z BlackRock, Robert Rubin, były sekretarz skarbu, John Gray z Blackstone, Peter Orszag z Lazard, Blair Effron z Centerview Partners i Robert Wolf, były szef UBS, spędzili ostatni weekend na Wall Street, debatując nad tym, co robić.

Pomimo poufności wymaganej w takich przypadkach, nie ma już żadnych oporów przed publicznym mówieniem o tym, co myślą i dyskutują asy z Wall Street.

Co najmniej jeden nienazwany uczestnik tego spotkania powiedział DealBookowi NYT, że odejście pana Bidena jest „nieuniknione”, podczas gdy inni powiedzieli, że są „zaniepokojeni”.

Wśród głównych darczyńców znalazł się Future Forward, komitet akcji politycznej (PAC), który miał zebrać 700 milionów dolarów na reelekcję Bidena, ale zebrał 430 milionów dolarów.

Ale darowizny w wysokości około 90 milionów dolarów na kampanię prezydenta USA Joe Bidena zostały już odłożone do czasu, aż Demokraci go zastąpią, podał w piątek The New York Times.

Wszystko to przed szczytem NATO, na którym Joe Biden i jego otoczenie mieli nadzieję naprawić swój wizerunek po katastrofie debaty, ale po kolejnych fiaskach ta nadzieja została rozwiana. A zaraz potem główne światowe media, a także nasze, zaczęły eskalować temat adekwatności Joe w bardzo ostry i szczegółowy sposób, bez przerwy.

To pewny znak, że Wall Street i potentaci medialni podjęli decyzję – nie poprą tego konia.

Dni Joe Bidena w polityce są najwyraźniej policzone.