Administracja Trumpa kończy zatwierdzenie wyceny zatorów w Nowym Jorku
Administracja Trumpa w środę rozniósł federalną zgodę nowojorskich opłat za samochody w Nowym Jorku, które zostały ustanowione tylko w celu zebrania funduszy na starzejący się system transportu masowego w regionie.
W liście do gubernatora Nowego Jorku Kathy Hochul sekretarz transportu USA Sean Duffy powiedział, że rząd federalny jurysdykcja na autostradach prowadzących na Manhattan i że te dodatkowe opłaty stanowiły niesprawiedliwe obciążenie kierowców poza miastem.
Duffy nazwał opłaty za pobocze, atakując kierowców związanych z Manhattanem „do tyłu i niesprawiedliwego”.
„Plan wyceny zatłoczenia stanu Nowy Jork jest uderzeniem w twarz dla Amerykanów z klasy robotniczej i właścicieli małych firm”, powiedział Duffy w oświadczeniu.
„Osoby dojeżdżające do pracy z systemem autostrady w celu wejścia w Nowy Jork finansowały już budowę i ulepszenie tych autostrad poprzez wypłatę podatków od gazu i innych podatków. Ale teraz program opłat pozostawia kierowców bez żadnej alternatywy na autostradzie, a zamiast tego wymaga więcej pieniędzy od osób pracujących na opłacenie systemu tranzytowego, a nie autostrad ”.
W ramach systemu większość samochodów wchodzących – z 60th Street aż do południowego krańca dzielnicy finansowej – musiała uiścić szczytową opłatę w wysokości 9 USD od 5 rano do 21:00 w dni powszednie i od 9:00 do 9:00 w weekendy.
Reprezentant amerykańskiej Jerry Nadler, DN.Y., nazwał argumenty Białego Domu przeciwko cenom zatorowym „całkowicie bezpodstawnym i szczerze mówiąc, śmiesznym”.
„Ceny zatłoczenia nie tylko konsekwentnie przetrwały znaczące wyzwania prawne, wyłaniając się w każdej dotychczasowej decyzji sądowej” – powiedział Nadler w oświadczeniu, „ale stał się również niezwykle popularny wśród nowojorczyków, realizując obietnice – nierównomiernik, mniej wypadków, mniej wypadków, mniej wypadków, mniej wypadków, mniej wypadków, mniej wypadków i zmniejszone zanieczyszczenie hałasu, wszystkie przyczyniają się do bezpieczniejszych, cichszych ulic ”.
Nadler dodał: „Panie Prezydent, do zobaczenia w sądzie”.
To jest rozwijająca się historia. Sprawdź aktualizacje.