Nowa praca Banksy’ego, właśnie zaprezentowana w Londynie, została… skradzione

Artysta namalował wyjącego samotnego wilka na antenie satelitarnej, która w tle wygląda jak księżyc. Jednak dzieło, które pojawiło się w dzielnicy Peckham, zostało wkrótce skradzione, jak podaje The Daily Mail.

Uderzający obraz wyjącego wilka jest najnowszym dziełem artysty ulicznego z Bristolu, który dodał do swojej rosnącej kolekcji sztuki o tematyce zwierzęcej. W czwartkowe popołudnie artysta opublikował zdjęcie dzieła na Instagramie, które zdobyło już ponad 150 000 polubień.

Antena satelitarna została zainstalowana w dawnym sklepie bukmacherskim, ale teraz potwierdzono, że została skradziona.

W ciągu ostatnich kilku dni Banksy zaprezentował kilka nowych prac o tematyce zwierzęcej. Jedna z nich przedstawia kozę stojącą na krawędzi półki, z której wydają się spadać skały. Internauci szybko zaczęli snuć teorie na temat tego, dlaczego artysta zdecydował się na zwierzęcy motyw.

„Myślę, że jest to krytyka dzikiego i chaotycznego zachowania, które ma obecnie miejsce w Wielkiej Brytanii. Skrajnie prawicowi bandyci na nogach” – powiedział jeden z internautów.

Niektórzy fani łączyli obrazy z wojną w Strefie Gazy, podczas gdy inni uważali, że jest to związane z dezinformacją i zeszłotygodniowymi skrajnie prawicowymi protestami.

Ale jedno jest pewne: prace Banksy’ego prawie zawsze próbują wyrazić przesłanie polityczne.

Jeden z obserwujących spekulował na temat obrazu kozy na początku tego tygodnia: „Moja interpretacja może być błędna. Zagrożona palestyńska gazela górska jest narodowym zwierzęciem Palestyny. Świat patrzy, jak balansuje na krawędzi. Czas ucieka, by ją uratować”.

Wiele osób zwróciło uwagę, że pobliska kamera CCTV jest skierowana na spadające skały, a nie na kozę. Spekulowano, że może to symbolizować potrzebę kontekstu w sieciach społecznościowych i kanałach informacyjnych oraz że może to być związane z zamieszkami, które wynikały z dezinformacji po ataku w Southport.

„Kamera patrzy na spadające kamienie, a nie na to, na co spadają. Kozy są przystosowane do wspinania się po wąskich półkach, więc nie są w niebezpieczeństwie, ale kamera nie pokazuje całego obrazu. Myślę więc, że jest to odniesienie do potrzeby zrozumienia, że wiadomości potrzebują kontekstu przed sformułowaniem opinii” – spekulował jeden z internautów.